Twarde Karki Pochylajmy

Aniołowie są dziś wszędzie
Zaraz Pan do nas przybędzie
Twarde karki pochylajmy
Jak dzieci Panu śpiewajmy

Świat się ledwie jeszcze trzyma
Taka wielka ludzi wina
Idzie Pan przez wielką zamieć
Ludzi ciągle błogosławić

Idzie w tę noc sam z więźniami
Z sierotami i wdowami
Trzeszczą aż w posadach bramy
Gdy wchodzi do cel z więźniami

Równi ludzie jednej nocy
Z Betlejemskiej Pana mocy
Twarde karki pochylajmy
Jak dzieci Panu śpiewajmy

Może bratu przebaczymy
Do Betlejem pośpieszymy
Czasu mało, wielka wina
Betlejemska przyjdź godzina

Twarde karki pochylajmy
Jak dzieci Panu śpiewajmy
W żłóbku Król nad króle leży
Kto uwierzy, ten się cieszy

Mówi moja wielka wina
A Tyś z Boga nam Dziecina
Twarde karki pochylajmy
Jak dzieci Panu śpiewajmy

Nie damy wydrzeć Betlejem
Niech nowina nam się dzieje
Otworzymy wreszcie oczy
Betlejemskiej Wielkiej Nocy

Łuna światu zajaśnieje
Przetrwa świat, bo ma nadzieję
Twarde karki pochylajmy
Twarde karki pochylajmy

Twarde karki pochylimy
Gdyż Dziecina w żłóbku kwili
I będziemy braćmi sobie
Wielbiąc Boga w Trójosobie

Bóg każdemu się narodził
Byś się z grzechu oswobodzi
W Betlejem
W Betlejem
W Betlejem
W Betlejem
W Betlejem

W Betlejem
W Betlejem
W Betlejem
W Betlejem
W Betlejem

W Betlejem
W Betlejem
W Betlejem
W Betlejem
W Betlejem



Credits
Writer(s): Jacek Zielinski, Leszek Antoni Moczulski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link