Wstyd

Leci wiadomość po Internecie
Dopiero jutro będzie w gazecie
Z tej perspektywy widać dokładnie
Stan ziemi na dnie (na dnie)

Hańbą oglądać igrzyska Gazpromu
Który na wschodzie gdzieś po kryjomu
Ludzi zabija za cenę gazu
Raz powolutku, a raz od razu
Hańbą udawać jest nieść demokracje
Która dla ropy stanowi racje
Tyle pieniędzy brudnych pod stołem
Ty takiej hańby jesteś sponsorem

Niemniej gdy czytam o tym od lat
Na tym właściwie oparty jest świat
Leci wiadomość po Internecie
I od razu wiecie

Wstyd, wstyd, wstyd
Wstyd, wstyd, hańba, wstyd
Wstyd, wstyd, wstyd
Hańba i wstyd

Kontrolowany przez siec światową
Wiedzę od razu zdobywam nową
Czy stać nas jeszcze na opamiętanie
Czy już tak zostanie

Hańba na zawsze hańbą zostanie
Niewielu tylko słyszy wołanie
Nie wielu jeszcze tylko coś widzi
Nikt się nie wstydzi

Wstyd, wstyd, wstyd
Wstyd, wstyd, hańba, wstyd
Wstyd, wstyd, wstyd
Hańba i wstyd

Wstyd, wstyd, wstyd
Wstyd, wstyd, hańba, wstyd
Wstyd, wstyd, wstyd
Hańba i wstyd



Credits
Writer(s): Kazimierz Piotr Staszewski, Tomasz Glazik
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link