Sto Tysięcy Złotych
Kiedy wjeżdżam na ten bit
Czuje ze latam man
To nie jest numer w kit
Taki jest właśnie rap
Widzę ludzi tłum
Widzę że jest ich wielu
Jak każdy jeden z nich
Ja też biegnę do celu
Ciągle Biegnę do celu
Zawsze Biegnę do celu
Mogę robić to co kocham
Sos, smar, paradiise
Sos, smar, paradiise
Część kolegów to jebany fałsz
Ale tak było od początku świata
Więc pierdol wojne i robimy hajs
Skurwielu mam flow i biegnę z nim do celu
Hejterzy widza to
Nie maja na to serum
Jakaś dupa wysyła mi zdjęcia
Liczy chyba na hajs w portfelu
Ja dzisiaj wieczorem mogę jedynie dać jej się napić wódki w hotelu
Jestem dziś w klubie tutaj
Dajemy koncert w nocy
To miasto świeci dla nas jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Wchodzimy na obroty
Dobry rap do końca świata
Zawsze dla nas mordy
Jestem dziś w klubie tutaj
Dajemy koncert w nocy
To miasto świeci dla nas jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jesteśmy w grupie tutaj
Palimy hotel w nocy
To miasto świeci dla nas jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Wjeżdżamy na obroty
Kiedy wjeżdżam na ten bit
Czuje ze latam man
Zamawiam 5 wódek
Diler wiezie mi 10 gram
Wyjdzie mi 10 sztuk
W myślach liczy mój szmal
Ten mały klub dziś
Zamieni się w Taj Mahal
Teraz touch my style
Skurwysynu, blau
Wchodzę na backstage, z niego na scenę
Widzę ludzi, bar
Ludzie scena i ja
I choć nie raz lubię być sam na sam
Dzisiaj w tym miejscu
Ja i mikrofon palimy system
I jest szach mat
Chopin rapu gra
Jebać wojne po raz drugi
Dzisiaj chcemy uprawiać tylko seks zioło i klubing
W mieście w którym już poszło spać
Przynajmniej 100 tysięcy ludzi
I smutna recepcja w naszym hotelu
Niestety nas już nie lubi
Jesteśmy w środku tutaj
Spalimy go dziś w nocy
I niech zaświeci dla nas
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Wchodzimy na obroty
Dobry rap do końca świata
Na zawsze dla nas mordy
Jestem dziś w klubie tutaj
Dajemy koncert w nocy
To miasto świeci dla nas jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jesteśmy w grupie tutaj
Palimy hotel w nocy
To miasto świeci dla nas jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Wjeżdżamy na obroty
Jestem dziś w klubie tutaj
Dajemy koncert w nocy
To miasto świeci dla nas jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jesteśmy w grupie tutaj
Palimy hotel w nocy
To miasto świeci dla nas jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Wjeżdżamy na obroty
Czuje ze latam man
To nie jest numer w kit
Taki jest właśnie rap
Widzę ludzi tłum
Widzę że jest ich wielu
Jak każdy jeden z nich
Ja też biegnę do celu
Ciągle Biegnę do celu
Zawsze Biegnę do celu
Mogę robić to co kocham
Sos, smar, paradiise
Sos, smar, paradiise
Część kolegów to jebany fałsz
Ale tak było od początku świata
Więc pierdol wojne i robimy hajs
Skurwielu mam flow i biegnę z nim do celu
Hejterzy widza to
Nie maja na to serum
Jakaś dupa wysyła mi zdjęcia
Liczy chyba na hajs w portfelu
Ja dzisiaj wieczorem mogę jedynie dać jej się napić wódki w hotelu
Jestem dziś w klubie tutaj
Dajemy koncert w nocy
To miasto świeci dla nas jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Wchodzimy na obroty
Dobry rap do końca świata
Zawsze dla nas mordy
Jestem dziś w klubie tutaj
Dajemy koncert w nocy
To miasto świeci dla nas jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jesteśmy w grupie tutaj
Palimy hotel w nocy
To miasto świeci dla nas jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Wjeżdżamy na obroty
Kiedy wjeżdżam na ten bit
Czuje ze latam man
Zamawiam 5 wódek
Diler wiezie mi 10 gram
Wyjdzie mi 10 sztuk
W myślach liczy mój szmal
Ten mały klub dziś
Zamieni się w Taj Mahal
Teraz touch my style
Skurwysynu, blau
Wchodzę na backstage, z niego na scenę
Widzę ludzi, bar
Ludzie scena i ja
I choć nie raz lubię być sam na sam
Dzisiaj w tym miejscu
Ja i mikrofon palimy system
I jest szach mat
Chopin rapu gra
Jebać wojne po raz drugi
Dzisiaj chcemy uprawiać tylko seks zioło i klubing
W mieście w którym już poszło spać
Przynajmniej 100 tysięcy ludzi
I smutna recepcja w naszym hotelu
Niestety nas już nie lubi
Jesteśmy w środku tutaj
Spalimy go dziś w nocy
I niech zaświeci dla nas
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Wchodzimy na obroty
Dobry rap do końca świata
Na zawsze dla nas mordy
Jestem dziś w klubie tutaj
Dajemy koncert w nocy
To miasto świeci dla nas jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jesteśmy w grupie tutaj
Palimy hotel w nocy
To miasto świeci dla nas jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Wjeżdżamy na obroty
Jestem dziś w klubie tutaj
Dajemy koncert w nocy
To miasto świeci dla nas jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jesteśmy w grupie tutaj
Palimy hotel w nocy
To miasto świeci dla nas jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Jak 100 tysięcy złotych
Wjeżdżamy na obroty
Credits
Writer(s): Mateusz Schmidt, Tomasz Borycki
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.