Otwarty bagażnik
Nie wiem co mówią na mieście i co myśli każda z nich
Nie mam dupy, nie chcę związku i nie rucham głupich cip
Nie pcham trawy, nie chcę stresu
Nie chcę widzieć żadnych zdjęć
Żadnych screenów, sms'ów
O tym z kim jestem i gdzie
Wiem, że dziwnie na to patrzysz
Bo nie wiesz jeszcze jak ugryźć mnie
Jak zaczynasz rozumieć coś to nagle wszystko zmienia sens
Ja widywałem często ją i mówią o tym, że to jej
Nie chcę o tym słyszeć nic i nie chcę więcej widzieć dziś
Latam furą koło twojej bazy nie dam bykom zmoknąć
Krzyczą razem, "Piękny syf", a potem zamykamy okno
Znowu siwo jest i głośno, ale ty nie tańczysz z nami
To przejebana samotność, ale wybieramy sami
Latam furą koło twojej bazy, nie dam bykom zmoknąć
Krzyczą razem, "Piękny syf", a potem zamykamy okno
Znowu siwo jest i głośno, ale ty nie tańczysz z nami
To przejebana samotność, ale wybieramy sami
Rzucam sześć stów na blat
Chciałbym w końcu spłacić hajs
Pod sukienką młodej damy, w rurę nabijamy stuff
To kurewsko mocny shit i jej oczy gubią się
I ledwo stoi mój byk, nikt nie widział nikt nie wie
Nie wiem kto się patrzy, chuj z tym
Jak jej dotkniesz to się spuścisz
Nawet nie podnosi bluzki
Oczy świecą jak żarówki
Cztery noce jednym rytmem
Trudno potem zrobić stop
Rozmawiam o życiu z bykiem i mam tak samo jak on
Jak na moje to się boisz i nie wiesz jak robić sos (nie wiesz jak robić sos)
Jak na moje to osrałeś zbroję, chuj z ciebie nie gość (chuj z ciebie nie gość)
Czego miał bym oczekiwać od kogoś takiego jak ty (czego miał bym oczekiwać)
Podjeżdża z parkingu
Elo, wpadłem tylko kupić blanty (kupić blanty)
Jesteście wszyscy tacy sami
Jestem znudzony jak chuj
Jeżdżę po nocy lasami, chcę już tylko zgubić tłum
Sine nadgarstki, jej uda, milion przypadkowych słów
Leci przymulona muza, jedzie przykurzony SUV
Jesteście wszyscy tacy sami
Jestem znudzony jak chuj
Jeżdżę po nocy lasami, chcę już tylko zgubić tłum
Sine nadgarstki, jej uda, milion przypadkowych słów
Leci przymulona muza, jedzie przykurzony SUV
Nie mam dupy, nie chcę związku i nie rucham głupich cip
Nie pcham trawy, nie chcę stresu
Nie chcę widzieć żadnych zdjęć
Żadnych screenów, sms'ów
O tym z kim jestem i gdzie
Wiem, że dziwnie na to patrzysz
Bo nie wiesz jeszcze jak ugryźć mnie
Jak zaczynasz rozumieć coś to nagle wszystko zmienia sens
Ja widywałem często ją i mówią o tym, że to jej
Nie chcę o tym słyszeć nic i nie chcę więcej widzieć dziś
Latam furą koło twojej bazy nie dam bykom zmoknąć
Krzyczą razem, "Piękny syf", a potem zamykamy okno
Znowu siwo jest i głośno, ale ty nie tańczysz z nami
To przejebana samotność, ale wybieramy sami
Latam furą koło twojej bazy, nie dam bykom zmoknąć
Krzyczą razem, "Piękny syf", a potem zamykamy okno
Znowu siwo jest i głośno, ale ty nie tańczysz z nami
To przejebana samotność, ale wybieramy sami
Rzucam sześć stów na blat
Chciałbym w końcu spłacić hajs
Pod sukienką młodej damy, w rurę nabijamy stuff
To kurewsko mocny shit i jej oczy gubią się
I ledwo stoi mój byk, nikt nie widział nikt nie wie
Nie wiem kto się patrzy, chuj z tym
Jak jej dotkniesz to się spuścisz
Nawet nie podnosi bluzki
Oczy świecą jak żarówki
Cztery noce jednym rytmem
Trudno potem zrobić stop
Rozmawiam o życiu z bykiem i mam tak samo jak on
Jak na moje to się boisz i nie wiesz jak robić sos (nie wiesz jak robić sos)
Jak na moje to osrałeś zbroję, chuj z ciebie nie gość (chuj z ciebie nie gość)
Czego miał bym oczekiwać od kogoś takiego jak ty (czego miał bym oczekiwać)
Podjeżdża z parkingu
Elo, wpadłem tylko kupić blanty (kupić blanty)
Jesteście wszyscy tacy sami
Jestem znudzony jak chuj
Jeżdżę po nocy lasami, chcę już tylko zgubić tłum
Sine nadgarstki, jej uda, milion przypadkowych słów
Leci przymulona muza, jedzie przykurzony SUV
Jesteście wszyscy tacy sami
Jestem znudzony jak chuj
Jeżdżę po nocy lasami, chcę już tylko zgubić tłum
Sine nadgarstki, jej uda, milion przypadkowych słów
Leci przymulona muza, jedzie przykurzony SUV
Credits
Writer(s): Apriljoke, łukasz Dziedziejko
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.