Nie mam czasu
Blacha to kurwa nie raper, no i ma tą samą czapkę
Chuj, że to ósma, jedną oddałem na WOŚP
Drugą oddałem swej fance
Mademoiselle, się śmieje Polaczek
Co był najdalej w Warszawie
Oddałem swe serce muzyce, nie kurwie
Więc alimentów nie płacę
Fani chcą starego ja, więc jestem tu
Pierdolę twój hype na kilka minut
Pierdolę twój hype na tych kilka nut
Jak mogę to dam, zapytaj ziomów
Gra gitara jak w Eldorado
Ona wpada na noc jak piżama
Nerwica lękowa nie pozwala spać
Zaraz dopadnie mnie zawał
Twoja dupa już spierdala stąd jak AMG GTS, Modus Race
Szlugi palę Gold, tylko Midas, yeah
Chuj mnie to, nie palę kalorii tylko stres
Nie szukam nowych znajomych
Stale nowe zaproszenia na Face'ie
Ona chce być w opisie pod zdjęciem
A mówiła, że ma wyjebane i nie chodzi o fame
A tu nagle chce fame mieć
Konkurencja ciągle gada (gada)
Każdy taki celebryta (jebać)
W chuju mam co pisze o-o (o-o)
Dlatego na niego sikam (sikam)
Głodny pieniędzy jak zawsze (zawsze)
Grube pliki jak steki (steki)
Szmaty robią ci loda za spodnie
U mnie kurwa za selfie (kurwy)
Gra music, wszystko gra tak jak w Fifie
Mordo każdy dzień to weekend
Berlin szybkie życie, przejechałem tyle razy na czerwonym
Ale nic nie przyjdzie, silnik dostaje po piździe
Tablice polskie, policje patrzy się już krzywym wzrokiem
Niemiecki paszport, meldunek w Polsce
Coś tam pierdolą, jak tamci w Shannone
Wstaję siedemnasta, idę do auta a go nie ma
Dzwonię, ulica podana, taxi biorę, terror w głowie
Zjebany humor, nie pomógł mi blowjob
Stoję z Albanami, lepiej nie podchodź
500 koni pod dupą, to off-road
Zielony, żółty, czerwony, wyjebane w stop, stop
Baba Szlucha z twojej jak Drakula
Ci skacze na głowie, mi na chuja
Wożę głośniki na piździe przez centrum
W centrum uwagi jak Benzema, Benzema
W centrum uwagi jak Benzema
Hej, hej, hej, hej, hej
Konkurencja ciągle gada (gada)
Każdy taki celebryta (jebać)
W chuju mam co pisze o-o (o-o)
Dlatego na niego sikam (sikam)
Głodny pieniędzy jak zawsze (zawsze)
Grube pliki jak steki (steki)
Szmaty robią ci loda za spodnie
U mnie kurwa za selfie (kurwy)
Konkurencja ciągle gada (gada)
Każdy taki celebryta (jebać)
W chuju mam co pisze o-o (o-o)
Dlatego na niego sikam (sikam)
Głodny pieniędzy jak zawsze (zawsze)
Grube pliki jak steki (steki)
Szmaty robią ci loda za spodnie
U mnie kurwa za selfie
Chuj, że to ósma, jedną oddałem na WOŚP
Drugą oddałem swej fance
Mademoiselle, się śmieje Polaczek
Co był najdalej w Warszawie
Oddałem swe serce muzyce, nie kurwie
Więc alimentów nie płacę
Fani chcą starego ja, więc jestem tu
Pierdolę twój hype na kilka minut
Pierdolę twój hype na tych kilka nut
Jak mogę to dam, zapytaj ziomów
Gra gitara jak w Eldorado
Ona wpada na noc jak piżama
Nerwica lękowa nie pozwala spać
Zaraz dopadnie mnie zawał
Twoja dupa już spierdala stąd jak AMG GTS, Modus Race
Szlugi palę Gold, tylko Midas, yeah
Chuj mnie to, nie palę kalorii tylko stres
Nie szukam nowych znajomych
Stale nowe zaproszenia na Face'ie
Ona chce być w opisie pod zdjęciem
A mówiła, że ma wyjebane i nie chodzi o fame
A tu nagle chce fame mieć
Konkurencja ciągle gada (gada)
Każdy taki celebryta (jebać)
W chuju mam co pisze o-o (o-o)
Dlatego na niego sikam (sikam)
Głodny pieniędzy jak zawsze (zawsze)
Grube pliki jak steki (steki)
Szmaty robią ci loda za spodnie
U mnie kurwa za selfie (kurwy)
Gra music, wszystko gra tak jak w Fifie
Mordo każdy dzień to weekend
Berlin szybkie życie, przejechałem tyle razy na czerwonym
Ale nic nie przyjdzie, silnik dostaje po piździe
Tablice polskie, policje patrzy się już krzywym wzrokiem
Niemiecki paszport, meldunek w Polsce
Coś tam pierdolą, jak tamci w Shannone
Wstaję siedemnasta, idę do auta a go nie ma
Dzwonię, ulica podana, taxi biorę, terror w głowie
Zjebany humor, nie pomógł mi blowjob
Stoję z Albanami, lepiej nie podchodź
500 koni pod dupą, to off-road
Zielony, żółty, czerwony, wyjebane w stop, stop
Baba Szlucha z twojej jak Drakula
Ci skacze na głowie, mi na chuja
Wożę głośniki na piździe przez centrum
W centrum uwagi jak Benzema, Benzema
W centrum uwagi jak Benzema
Hej, hej, hej, hej, hej
Konkurencja ciągle gada (gada)
Każdy taki celebryta (jebać)
W chuju mam co pisze o-o (o-o)
Dlatego na niego sikam (sikam)
Głodny pieniędzy jak zawsze (zawsze)
Grube pliki jak steki (steki)
Szmaty robią ci loda za spodnie
U mnie kurwa za selfie (kurwy)
Konkurencja ciągle gada (gada)
Każdy taki celebryta (jebać)
W chuju mam co pisze o-o (o-o)
Dlatego na niego sikam (sikam)
Głodny pieniędzy jak zawsze (zawsze)
Grube pliki jak steki (steki)
Szmaty robią ci loda za spodnie
U mnie kurwa za selfie
Credits
Writer(s): Patryk Stefanski, Krystian Gierakowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.