Szkice oksytańskie

Pośrodku gór, pośrodku chmur
Niech nasze miasto stanie
Warowny gród: w nim znajdzie lud
Schronienie i mieszkanie

Na głazie głaz, urośnie wraz
Zamczysko murowane
Już rynku gwar, krużganków czar
Łopocą flagi tkane

Pośrodku gór, wśród gęstych chmur
Nadciąga burza sroga
Zakrakał kruk, stu kopyt stuk
Kurzawa na rozłogach

Złowrogi los: brzmi trąby głos
Wróg u bram miasta stoi
Kto weźmie łup? Czyj padnie trup
W kim Bóg rozpozna swoich

Czas sądu nastał: w bój was posyłam, dzielni rycerze
Wielkie zwycięstwo odniesie dzisiaj nasze przymierze
Święta to wojna; palić, rabować, nie brać jeńców
Ogień niech strawi ciała katarskich odszczepieńców

Czas sądu nastał: wracają z boju dzielni rycerze
Wielkie zwycięstwo odniosło nasze święte przymierze
Płoną na stosie mężowie, żony, starcy, dzieci
Wnet kurz opadnie, nad naszym tryumfem dzień zaświeci



Credits
Writer(s): Wojciech Fumel
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link