Prolog

Nauczyciele mówili, że to się nie uda, nie ma prawa się udać
Mówili, że tacy jak my nigdy nie przebiją się ze swoją sztuką
Że jesteśmy skazani na niezrozumienie, alienację, samotność
Z góry zakładali nasze niepowodzenie
A im bardziej nas zniechęcali, tym bardziej nam zależało
Czyż to nie piękny paradoks? Cóż za pojebany paradoks
Jesteśmy samoukami, a te wszystkie wasze szkolne formułki...
Jesteśmy zaprzeczeniem tych formułek
Gdzieś w środku nas pojawiła się iskra
Nasionom, które pomimo niesprzyjających warunków zakwitło
I wydało owoc
Nauczyciele chyba zapomnieli o tym, że sztuka, to nie zimny abstrakt
Ale twór z krwi i kości, który
Jeśli jesteś na tyle wrażliwy, może Cię dotknąć
Tęskniłeś przyjacielu? Bo my bardzo



Credits
Writer(s): Avi
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link