Nic nie zaćmi nam słońca
Głos, już tylko cienie słów
Przebrzmiałe echa już
A przecież głos powraca
Szept odnalazł mnie wśród ścian
By mi przypomnieć utracone dni
Zgubiony świat
Wiem, gdy dużo dobrych dni
Gdy dużo słońca w nich
To miarę czas zatraca
Wiem, nie lubi tego nikt
Gdy w ludzkich oczach
Uśmiech choćby przejrzy się
Dłoń szuka dłoni w ciemności
Lecz, gdy ją znajdzie
Nie lubi tego nikt
Nocą, gdy cisza snem naszym zawładnie
Nie lubi tego nikt
Śmiech się radosny ulicą przetoczy
Nie lubi tego nikt
Ciepłym spojrzeniem spotkają się oczy
Nie lubi tego nikt
Za dobrze było nam z sobą
Bezchmurnych beztroskich
Zbyt wiele było dni
Miłość starannie przed ludźmi ukryta
Nie kłuje w oczy ich
Szczęścia nie wolno tym słowem nazywać
Zbyt wątły to kwiat
Złamią go ludzie, dziś wiemy już o tym
I ty, i ja
Nic nie zaćmi słońca nam
Wiatr zedrze z nieba płaszcz
Brunatną chmur opończę
Niech rozbiją piękny dzban
Lecz i w okruchach odnajdziemy ślad
Minionych lat
Dzień przywróci mi twój szept
O świcie zbudzi się
Twój głos by znowu zabrzmieć
Wiem, nie lubi tego nikt
Lecz w naszych oczach
Uśmiech wtedy przejrzy się
Dłoń szuka twojej dłoni
A, gdy ją znajdzie
To nikt nie rozłączy już nas
Przebrzmiałe echa już
A przecież głos powraca
Szept odnalazł mnie wśród ścian
By mi przypomnieć utracone dni
Zgubiony świat
Wiem, gdy dużo dobrych dni
Gdy dużo słońca w nich
To miarę czas zatraca
Wiem, nie lubi tego nikt
Gdy w ludzkich oczach
Uśmiech choćby przejrzy się
Dłoń szuka dłoni w ciemności
Lecz, gdy ją znajdzie
Nie lubi tego nikt
Nocą, gdy cisza snem naszym zawładnie
Nie lubi tego nikt
Śmiech się radosny ulicą przetoczy
Nie lubi tego nikt
Ciepłym spojrzeniem spotkają się oczy
Nie lubi tego nikt
Za dobrze było nam z sobą
Bezchmurnych beztroskich
Zbyt wiele było dni
Miłość starannie przed ludźmi ukryta
Nie kłuje w oczy ich
Szczęścia nie wolno tym słowem nazywać
Zbyt wątły to kwiat
Złamią go ludzie, dziś wiemy już o tym
I ty, i ja
Nic nie zaćmi słońca nam
Wiatr zedrze z nieba płaszcz
Brunatną chmur opończę
Niech rozbiją piękny dzban
Lecz i w okruchach odnajdziemy ślad
Minionych lat
Dzień przywróci mi twój szept
O świcie zbudzi się
Twój głos by znowu zabrzmieć
Wiem, nie lubi tego nikt
Lecz w naszych oczach
Uśmiech wtedy przejrzy się
Dłoń szuka twojej dłoni
A, gdy ją znajdzie
To nikt nie rozłączy już nas
Credits
Writer(s): Ryszard Sielicki, Andrzej Tylczynski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.