Bo w Powidzu

Na jeziorze mgła
W lesie cisza drży
A gdy w żaglach wiatr
Szanta taka brzmi
A gdy smutno Ci
Popatrz sobie w dal
Serce równiej grzmi
To zróbmy sobie bal...

Bo w Powidzu, każdy wie to - piękne jest jezioro
I podobno ładne sztuki tu na haczyk biorą
Są tu bary i lokale, są też i Łazienki
Gdzie dowodził nasz kolega Piotr zwany też Wielki

Chociaż tęczy brak
No i trochę mży
My mamy swój wrak
Więc szanta dalej brzmi
Kiedy wrócę tu
Znów oczy zajdą łzą
Śpiewać będę znów
Bo kocham wszystko to...

Bo w Powidzu, każdy wie to - piękne jest jezioro
I podobno ładne sztuki tu na haczyk biorą
Są tu bary i lokale, są też i Łazienki
Gdzie dowodził nasz kolega Piotr zwany też Wielki

Tylko jedna myśl w głowie świta mi
Mógłbym zostać tu przez resztę swoich dni
Gdy zapyta ktoś o czym myślę tak
To Powidz mi się śni - tam wolnym jak ten ptak

Bo w Powidzu, każdy wie to - piękne jest jezioro
I podobno ładne sztuki tu na haczyk biorą
Są tu bary i lokale, są też i Łazienki
Gdzie dowodził nasz kolega Piotr zwany też Wielki



Credits
Writer(s): Wild Gniewko, Piotr Wypychowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link