Łysa
Łysa, łysa chora na raka
Trzepiesz mnie po głowie jak chemioterapia
Ah, ta, bejbe, bejbe
Łysa, łysa, łysa, daj buziaka
Zakochałem się w dziewczynie, chorej na raka
Ta, nie ma co płakać, nie trzymam cię na smyczy
Jak mi nie dasz dzisiaj dupy, to wyrucham cię w kostnicy
Siemasz mała, na co żeś zachorowała?
Spowodowałaś, że mi podrętwiała pała
Tak na mnie działasz, to nienormalne, bejbe
Będę doktorem, odegramy rolę Brejzers
Wejdę na onkologię i rozepnę spodnie
Po chemioterapii wyglądasz niewiarygodnie, wow
Wchodzę na salę, znowu przepierdolone
Bo masz jakieś żale, w szale wzywasz ochronę
Moment, chcę cię za żonę, słyszę trzymaj się z dala
Wiem, to poronione, ta dziewczyna mnie jara
Damn, staram się dla nas, uspokój się, kochanie
Wybaczę nawet tobie sprawę o nękanie
To nie prześladowanie, tylko zwykła troska
Jaki stalking? darling, to historia miłosna, ah
Wzywasz pomocy po czym zbiegają się siostry
Masz chłopaka i raka? Ja nie jestem zazdrosny
Łysa, łysa, łysa, daj buziaka
Zakochałem się w dziewczynie, chorej na raka
Ta, nie ma co płakać, nie trzymam cię na smyczy
Jak mi nie dasz dzisiaj dupy, to wyrucham cię w kostnicy
Wbijam do szpitala, mała, będziesz miała odwiedziny
Nie mamy dużo czasu, bo przyjadą zaraz gliny
Pobajerzymy sobie o twojej chorobie, raku
Łysa głowa, blada skóra, narobiłem sobie smaku
Ta, mijam się z ordynatorem
Wbijam na salę, leżysz pod respiratorem
O ja pierdolę! No to kurwa pogadane
Ściągnę gacie i zobaczę, co w tym temacie jest grane
Łono wydepilowane, chemia ma swoje zalety
Wyciągam język bejbe, przystępuję do minety
Mam pojebany fetysz, bo lubię chore kobiety
Kończę pieszczoty niestety, no bo wbiega jakiś kretyn (o nie)
Ahh! Cwelu, zostaw moją żonę
Mąż jej trzyma w ręce kosę, szybko zmierza w moją stronę
Mam przepierdolone, ostrze wbija mi się w szyję
Chciałem być rycerzem, szczerze, wykrwawiłem się, nie żyję
Łysa, łysa, łysa, daj buziaka
Zakochałem się w dziewczynie, chorej na raka
Ta, nie ma co płakać, nie trzymam cię na smyczy
Jak mi nie dasz dzisiaj dupy, to wyrucham cię w kostnicy
Trzepiesz mnie po głowie jak chemioterapia
Ah, ta, bejbe, bejbe
Łysa, łysa, łysa, daj buziaka
Zakochałem się w dziewczynie, chorej na raka
Ta, nie ma co płakać, nie trzymam cię na smyczy
Jak mi nie dasz dzisiaj dupy, to wyrucham cię w kostnicy
Siemasz mała, na co żeś zachorowała?
Spowodowałaś, że mi podrętwiała pała
Tak na mnie działasz, to nienormalne, bejbe
Będę doktorem, odegramy rolę Brejzers
Wejdę na onkologię i rozepnę spodnie
Po chemioterapii wyglądasz niewiarygodnie, wow
Wchodzę na salę, znowu przepierdolone
Bo masz jakieś żale, w szale wzywasz ochronę
Moment, chcę cię za żonę, słyszę trzymaj się z dala
Wiem, to poronione, ta dziewczyna mnie jara
Damn, staram się dla nas, uspokój się, kochanie
Wybaczę nawet tobie sprawę o nękanie
To nie prześladowanie, tylko zwykła troska
Jaki stalking? darling, to historia miłosna, ah
Wzywasz pomocy po czym zbiegają się siostry
Masz chłopaka i raka? Ja nie jestem zazdrosny
Łysa, łysa, łysa, daj buziaka
Zakochałem się w dziewczynie, chorej na raka
Ta, nie ma co płakać, nie trzymam cię na smyczy
Jak mi nie dasz dzisiaj dupy, to wyrucham cię w kostnicy
Wbijam do szpitala, mała, będziesz miała odwiedziny
Nie mamy dużo czasu, bo przyjadą zaraz gliny
Pobajerzymy sobie o twojej chorobie, raku
Łysa głowa, blada skóra, narobiłem sobie smaku
Ta, mijam się z ordynatorem
Wbijam na salę, leżysz pod respiratorem
O ja pierdolę! No to kurwa pogadane
Ściągnę gacie i zobaczę, co w tym temacie jest grane
Łono wydepilowane, chemia ma swoje zalety
Wyciągam język bejbe, przystępuję do minety
Mam pojebany fetysz, bo lubię chore kobiety
Kończę pieszczoty niestety, no bo wbiega jakiś kretyn (o nie)
Ahh! Cwelu, zostaw moją żonę
Mąż jej trzyma w ręce kosę, szybko zmierza w moją stronę
Mam przepierdolone, ostrze wbija mi się w szyję
Chciałem być rycerzem, szczerze, wykrwawiłem się, nie żyję
Łysa, łysa, łysa, daj buziaka
Zakochałem się w dziewczynie, chorej na raka
Ta, nie ma co płakać, nie trzymam cię na smyczy
Jak mi nie dasz dzisiaj dupy, to wyrucham cię w kostnicy
Credits
Writer(s): Ka Mil Kuki
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.