Kto ma dwa domy
Kto ma dwa domy
Płynie czas między wachtami
Już przecieka przez myśli nam jesień
Coraz rzadziej na pokład wchodzimy
Coraz więcej szkwałów nam niesie
Ty wciąż piszesz i mówisz jak żyjesz
Dzień za dniem ucieka gdzieś od nas
Brak Twych maili w mej skrzynce, znów pijesz
Z Twoich słów tak ciężko Cię poznać
Kto ma dwa domy, tak jak my mamy
Ten bez dachu żyje nad głową
Wypływamy w rejs i powracamy
Wierni w miłości swej morzom
Dzień kolejny umiera bez słowa
Deszcz i noc nad grobem mi płaczą
Cichy smutek pod pokład się chowa
Nawet mewy dziś płaczą inaczej
Przy mej koi mój sztormiak obsycha
Ty w fotelu wciąż siedzisz i palisz
Znowu książkę pogodną zamykasz
I ponuro przez bulaj znów patrzysz
Kto ma dwa domy, tak jak my mamy
Ten bez dachu żyje nad głową
Wypływamy w rejs i powracamy
Wierni w miłości swej morzom
"Czas wypływać"- uśmiechasz się wstajesz
"Obiecuję, ja pierwszy napiszę"
Wkładasz płaszcz - "czas wciągnąć już żagiel"
Co rozdwoi raz któryś nam życie
Znów czekanie i znowu brak listów
Znów spotkanie, ostatnie w tym roku
Chłodny ranek stoi przy mnie i patrzy
Już nie słychać nawet echa Twych kroków
Kto ma dwa domy, tak jak my mamy
Ten bez dachu żyje nad głową
Wypływamy w rejs i powracamy
Wierni w miłości swej morzom
Kto ma dwa porty, tak jak my mamy
Ten bez dachu żyje nad głową
Podnosimy się wciąż i upadamy
Od spotkanie do rozstania się rodząc
Płynie czas między wachtami
Już przecieka przez myśli nam jesień
Coraz rzadziej na pokład wchodzimy
Coraz więcej szkwałów nam niesie
Ty wciąż piszesz i mówisz jak żyjesz
Dzień za dniem ucieka gdzieś od nas
Brak Twych maili w mej skrzynce, znów pijesz
Z Twoich słów tak ciężko Cię poznać
Kto ma dwa domy, tak jak my mamy
Ten bez dachu żyje nad głową
Wypływamy w rejs i powracamy
Wierni w miłości swej morzom
Dzień kolejny umiera bez słowa
Deszcz i noc nad grobem mi płaczą
Cichy smutek pod pokład się chowa
Nawet mewy dziś płaczą inaczej
Przy mej koi mój sztormiak obsycha
Ty w fotelu wciąż siedzisz i palisz
Znowu książkę pogodną zamykasz
I ponuro przez bulaj znów patrzysz
Kto ma dwa domy, tak jak my mamy
Ten bez dachu żyje nad głową
Wypływamy w rejs i powracamy
Wierni w miłości swej morzom
"Czas wypływać"- uśmiechasz się wstajesz
"Obiecuję, ja pierwszy napiszę"
Wkładasz płaszcz - "czas wciągnąć już żagiel"
Co rozdwoi raz któryś nam życie
Znów czekanie i znowu brak listów
Znów spotkanie, ostatnie w tym roku
Chłodny ranek stoi przy mnie i patrzy
Już nie słychać nawet echa Twych kroków
Kto ma dwa domy, tak jak my mamy
Ten bez dachu żyje nad głową
Wypływamy w rejs i powracamy
Wierni w miłości swej morzom
Kto ma dwa porty, tak jak my mamy
Ten bez dachu żyje nad głową
Podnosimy się wciąż i upadamy
Od spotkanie do rozstania się rodząc
Credits
Writer(s): Dariusz Niedzielski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.