Więcej Czasu

Daj mi trochę więcej czasu
Muszę do końca pozbyć się kwasu
Nie chcę mieć po nim śladu
Bo przez niego skończę na cmentarzu
Nie mogę znieść w mojej głowie rejwachu
Już wybiła trzecia na zegarku
Nie daję rady znieść ciężaru

W mej głowie
Ciągły burdel
Widzę jak gaśnie płomień
Młodości krótkiej
Mimo to jestem chłopcem
Który walczy ze smutkiem
Na ramieniu, ze złym głosem
I w środku bólem
W mej głowie
Ciągły burdel
Widzę jak gaśnie płomień
Młodości krótkiej
Mimo to jestem chłopcem
Który walczy ze smutkiem
Na ramieniu, ze złym głosem
I w środku bólem

Daj mi trochę więcej czasu
Muszę do końca pozbyć się kwasu
Nie chcę mieć po nim śladu
Bo przez niego skończę na cmentarzu
Nie mogę znieść w mojej głowie rejwachu
Już wybiła trzecia na zegarku
Nie daję rady znieść ciężaru

Muszę w końcu tu posprzątać
By nie zgasiła się świeczka płonąca
By moja dusza nie była cierpiąca
By została potrójna dziewiątka
Zrobię ją ze trzech złych szóstek
Wziąć coś złego i zmienić w pozytywnego
Muszę w końcu wyjść z miejsca ciemnego
Wywalić smutek i niepewność

Daj mi trochę więcej czasu
Muszę do końca pozbyć się kwasu
Nie chcę mieć po nim śladu
Bo przez niego skończę na cmentarzu
Nie mogę znieść w mojej głowie rejwachu
Już wybiła trzecia na zegarku
Nie daję rady znieść ciężaru



Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link