KODEKS MŁODOŚCI

Młodość ma swoje prawa, a ja napisałem kodeks
Lepiej mi otwórz drzwi, bo dzisiaj z butami wchodzę
Już nie przeszkadza nic
Dlatego jadę nad morze w samochodzie
I nie pytaj mnie o drogę, tylko jedź
Młodość ma swoje prawa, a ja napisałem kodeks
Lepiej mi otwórz drzwi, bo dzisiaj z butami wchodzę
Już nie przeszkadza nic
Dlatego jadę nad morze w samochodzie
I nie pytaj mnie o drogę, tylko jedź

Albo daj przejść
Bo w tym tłoku nie słyszę już nawet myśli
Chcę na polanie zakończyć balet
I znaleźć siebie w tym wszystkim
Potem grillowanie, aż poczuje ranek
No bo słońce dodaje mi iskry
A beztroskie latanie zostanie w nas
Nawet jak pod nogami załamie się świat
Za dużo mam do stracenia, dlatego będę bronić to
Ciężary nie istnieją, choć ważyły parę ton
Problemy, już nawet o tym nie myśl
Bo dzisiaj uciekamy stąd w dal

Młodość ma swoje prawa, a ja napisałem kodeks
Lepiej mi otwórz drzwi, bo dzisiaj z butami wchodzę
Już nie przeszkadza nic
Dlatego jadę nad morze w samochodzie
I nie pytaj mnie o drogę, tylko jedź
Młodość ma swoje prawa, a ja napisałem kodeks
Lepiej mi otwórz drzwi, bo dzisiaj z butami wchodzę
Już nie przeszkadza nic
Dlatego jadę nad morze w samochodzie
I nie pytaj mnie o drogę, tylko jedź

To pachnie tak pięknie, że wiem już jak wygląda wolność
Rzuciłem wszystko w bok, jak plecak z głupią książką
Proszę weź daj mi moc, bym mógł opróżnić konto
Nie patrzeć w tył, bo po co
Dziś mnie jara tylko horyzont
Wysokie góry nad nami, to tylko zwiastun
Wszyscy jesteśmy jak głazy, stoimy mimo wiatru
A zanim pójdę spać, to chcę powiedzieć ostatni raz

Młodość ma swoje prawa, a ja napisałem kodeks
Lepiej mi otwórz drzwi, bo dzisiaj z butami wchodzę
Już nie przeszkadza nic
Dlatego jadę nad morze w samochodzie
I nie pytaj mnie o drogę, tylko jedź
Młodość ma swoje prawa, a ja napisałem kodeks
Lepiej mi otwórz drzwi, bo dzisiaj z butami wchodzę
Już nie przeszkadza nic
Dlatego jadę nad morze w samochodzie
I nie pytaj mnie o drogę, tylko jedź



Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link