Chłopiec Duch
Szary kaptur, pod którym nie ma co tu kryć
Kilka myśli, większość tych nieprawdziwych
Gdy je oddam, nie zostanie ze mnie nic
Echo sonda wykryła nadchodzący krzyk
Odkąd dryfuje ponad wodą
Ludzkie sprawy mnie nie obchodzą
Jestem wolny, oddech jakbym tonął
Tyle razy, tyle próbowałem nie być sobą
Po tej stronie deszcz nie pada, nie ma burz
Za to zapada w pamięć grzmotów huk
Wspólne wspomnienia migają jak piorun
Niematerialnym ciężko, utrzymać w dłoniach dług
Nieruszony niby strach na wróble
Starać się podobno nie próbuję
Jednak kłótni bardziej nie lubię
Bo jeśli wybuchnę, dostrzeżecie, że
Me ciało składa się z kamieni, patyków
Niedotrzymanych obietnic, zawodów
Niepasujących do siebie kolorów
Przenikam przez emocje, chłopiec duch
Sensei mówił, przyjaciel to największy wróg
Trafi się niejeden co, wbije w plecy nóż
Buntownik nie słuchał, w sercu ma Excalibur
Przenikam przez relacje, chłopiec duch
Nie mogłem napisać zwrotki przez kilka miesięcy
Puste kartki wypełniały przeciętne refreny
Rymu nie znalazłem do potrzebuje przerwy
Gnojek którym byłem, gnojek którym byłem
Działał mi na nerwy
Przeklinałem emocje swoje, łatwiej było odgrywać role
Jak ten typ z Cast Away, samotny, mimo że we dwoje
Świetnie odegrałaś rolę, zasługujesz na nagrodę
Oskar to za mało jest, więc poszerzyłaś moje fobie na osłodę
(Uuu, uuu)
Boje patrzeć się w przód i za często patrzę w tył
(Uuu, uuu)
Nigdzie nie leży mój grób, ale czułem jakbym był
(Uuu, uuu)
Kilka stóp pod wami, pozostało wyłącznie śnić
(Uuu, uuu)
Już nigdy więcej, w końcu wychodzę do ludzi z tym
Nieruszony niby strach na wróble
Starać się podobno nie próbuję
Jednak kłótni bardziej nie lubię
Bo jeśli wybuchnę, dostrzeżecie że
Me ciało składa się z kamieni, patyków
Niedotrzymanych obietnic, zawodów
Niepasujących do siebie kolorów
Przenikam przez emocje, Chłopiec Duch
Sensei mówił przyjaciel to największy wróg
Trafi się niejeden co, wbije w plecy nóż
Buntownik nie słuchał, w sercu ma Excalibur
Przenikam przez relacje, Chłopiec Duch
(Chłopiec Duch, Chłopiec Duch, Chłopiec Duch)
(Chłopiec Duch)
Kilka myśli, większość tych nieprawdziwych
Gdy je oddam, nie zostanie ze mnie nic
Echo sonda wykryła nadchodzący krzyk
Odkąd dryfuje ponad wodą
Ludzkie sprawy mnie nie obchodzą
Jestem wolny, oddech jakbym tonął
Tyle razy, tyle próbowałem nie być sobą
Po tej stronie deszcz nie pada, nie ma burz
Za to zapada w pamięć grzmotów huk
Wspólne wspomnienia migają jak piorun
Niematerialnym ciężko, utrzymać w dłoniach dług
Nieruszony niby strach na wróble
Starać się podobno nie próbuję
Jednak kłótni bardziej nie lubię
Bo jeśli wybuchnę, dostrzeżecie, że
Me ciało składa się z kamieni, patyków
Niedotrzymanych obietnic, zawodów
Niepasujących do siebie kolorów
Przenikam przez emocje, chłopiec duch
Sensei mówił, przyjaciel to największy wróg
Trafi się niejeden co, wbije w plecy nóż
Buntownik nie słuchał, w sercu ma Excalibur
Przenikam przez relacje, chłopiec duch
Nie mogłem napisać zwrotki przez kilka miesięcy
Puste kartki wypełniały przeciętne refreny
Rymu nie znalazłem do potrzebuje przerwy
Gnojek którym byłem, gnojek którym byłem
Działał mi na nerwy
Przeklinałem emocje swoje, łatwiej było odgrywać role
Jak ten typ z Cast Away, samotny, mimo że we dwoje
Świetnie odegrałaś rolę, zasługujesz na nagrodę
Oskar to za mało jest, więc poszerzyłaś moje fobie na osłodę
(Uuu, uuu)
Boje patrzeć się w przód i za często patrzę w tył
(Uuu, uuu)
Nigdzie nie leży mój grób, ale czułem jakbym był
(Uuu, uuu)
Kilka stóp pod wami, pozostało wyłącznie śnić
(Uuu, uuu)
Już nigdy więcej, w końcu wychodzę do ludzi z tym
Nieruszony niby strach na wróble
Starać się podobno nie próbuję
Jednak kłótni bardziej nie lubię
Bo jeśli wybuchnę, dostrzeżecie że
Me ciało składa się z kamieni, patyków
Niedotrzymanych obietnic, zawodów
Niepasujących do siebie kolorów
Przenikam przez emocje, Chłopiec Duch
Sensei mówił przyjaciel to największy wróg
Trafi się niejeden co, wbije w plecy nóż
Buntownik nie słuchał, w sercu ma Excalibur
Przenikam przez relacje, Chłopiec Duch
(Chłopiec Duch, Chłopiec Duch, Chłopiec Duch)
(Chłopiec Duch)
Credits
Writer(s): Adrian Tylicki, Grzegorz Dzięgielewski, Oskar Gołębiewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.