Heisenberg
Ja pierdolę, ah
Stary, oni jeszcze nie wiedzą, huh, woo!
Ziomaleo, Ziomaleo, Ziomaleo, Ziomaleo
Ziomeleo, Ziomaleo, Ziomaleo, ej, słuchaj
Ciśnienie jak nurek, bo schodzę głęboko
Masz krzywy obraz, to nie rybie oko
Mam ich na plecach, chcą mą pelerynę
Lepiej uważaj, bo Waima jest loco
Przed maturą stawiam se firmę, a po maturze kupuję dom
Teenager — milioner, a mogłem być diler
Gdybym za wczasu nie wbił się na top
Miałem tę zdzirę w planach, nie to, co ekstazę
Jak wyczułem famę – wyjebałem ją
Jebać lewy pas, jadę do Warszawy
Jest mnie tyle, że uderzam z czterech stron
Se nagram drilla, albo afrotrap
A jak trzeba to wpierdolę was na pow, pow, pow
Albo na ro-pow-pow, robię to po to bo...
Po to był ten cook, żeby teraz jeść
Chcę mieć konto, jak młody Heisenberg
Zarobiony w chuj, a na plecach heavyweight
Podnoszenie im poziomu dla mnie to sidequest
Pali mi się buch, pali im się grunt, pali mi się łeb
Ja to ten cool kid, Johnny Test (ha)
Kurwy chciały lecieć w kulki, mordy na kłódki
Ale wszyscy wiemy jak jest
Po to był ten cook, żeby teraz jeść
Chcę te konto jak, młody Heisenberg
Zarobiony w chuj, a na plecach heavyweight
Podnoszenie im poziomu dla mnie to sidequest
Pali mi się buch, pali im się grunt, pali mi się łeb
Ja to ten cool kid, Johnny Test (ha)
Kurwy chciały lecieć w kulki, mordy na kłódki
Ale wszyscy wiemy jak jest
Pizdo, ja wiem, jak tu jest, wiem, co to życiowy stres
Wcześniej tu chciał mi najebać i pluł mi pod nogi
Dzisiaj chce bić pionę ten pies
Typy jedzą to na stres, potem typów zjada stres
To nie mój breed, jestem alienem i stoję daleko od Ciebie
Znam wasze nawyki jak nikt
Mogłem zostać takim zjebem — w domu melina i wóda i tak on repeat
Zabił mi dziadka ten syf, zabrał mi brata ten syf, muszę mieć control
Ona ma dupsko jak Jenner, jest w kurwę zimna
Ja robię się przez nią sick
Bawię się Supermanem, nikt mnie nie rozjebie już
Nawet wasze Justice League
Ja i bro, my umiemy, my pokażemy Ci klimat
Środowisko jak naćpane, bo się, kurwa, porobiło
Już do końca rozjebane, pominąłem ten epilog
Nie ma co tego tłumaczyć tym debilom, ej
Nienawidzą samych siebie, ale i tak nie powiedzą
Teraz szczerze mnie to jebie, to kurwa armagedon
To dla nich oświecenie, to jakbym rzucił Utevo
A i tak sami siebie rozjebią
Po to był ten cook, żeby teraz jeść
Chcę mieć konto, jak młody Heisenberg
Zarobiony w chuj, a na plecach heavyweight
Podnoszenie im poziomu dla mnie to sidequest
Pali mi się buch, pali im się grunt, pali mi się łeb
Ja to ten cool kid, Johnny Test (ha)
Kurwy chciały lecieć w kulki, mordy na kłódki
Ale wszyscy wiemy jak jest
Po to był ten cook, żeby teraz jeść
Chcę te konto, jak młody Heisenberg
Zarobiony w chuj, a na plecach heavyweight
Podnoszenie im poziomu dla mnie to sidequest
Pali mi się buch, pali im się grunt, pali mi się łeb
Ja to ten cool kid, Johnny Test (ha)
Kurwy chciały lecieć w kulki, mordy na kłódki
Ale wszyscy wiemy jak jest
Po to był ten cook, żeby teraz jeść
Wokół tyle suk, że nie mogę przejść
Wspiąłem się na szczyt, by zobaczyć świat
A nie, żeby świat mógł zobaczyć mnie
Zarobiłem hajs i mam VVS, całą szafę w high fashion
A robiłem trap w 2005 w starej bluzie Mass Denim
Pajace niech kłócą się
Kto pierwszy skopiował trap z Ameryki (bo kto? bo kto?)
Potem was nauczę Art-Hopu, zacząłem od prostszej muzyki
Pex z hip-hopu
Nie wiem, komu będę pisał teksty w tym roku — ale nie chcę nikomu
No bo po tych, które napisałem Tobie w zeszłym
W tym mam o wersy chyba ze dwadzieścia telefonów
Pisałem najlepszym, pisałem najgorszym i pisałem średnim
Potem na imprezki chodzą i się chwalą, jakie piszą — barsy
Jak widzą, że słyszę rozmowy, od razu na twarzach się robią czerwoni
Ale ja się nie pucuję — spełniam warunki umowy
Po to był ten cook, żeby teraz jeść
Chcę mieć konto, jak młody Heisenberg
Zarobiony w chuj, a na plecach heavyweight
Podnoszenie im poziomu dla mnie to sidequest
Pali mi się buch, pali im się grunt, pali mi się łeb
Ja to ten cool kid, Johnny Test (ha)
Kurwy chciały lecieć w kulki, mordy na kłódki
Ale wszyscy wiemy jak jest
Po to był ten cook, żeby teraz jeść
Chcę te konto, jak młody Heisenberg
Zarobiony w chuj, a na plecach heavyweight
Podnoszenie im poziomu dla mnie to sidequest
Pali mi się buch, pali im się grunt, pali mi się łeb
Ja to ten cool kid, Johnny Test (ha)
Kurwy chciały lecieć w kulki, mordy na kłódki
Ale wszyscy wiemy jak jest
Stary, oni jeszcze nie wiedzą, huh, woo!
Ziomaleo, Ziomaleo, Ziomaleo, Ziomaleo
Ziomeleo, Ziomaleo, Ziomaleo, ej, słuchaj
Ciśnienie jak nurek, bo schodzę głęboko
Masz krzywy obraz, to nie rybie oko
Mam ich na plecach, chcą mą pelerynę
Lepiej uważaj, bo Waima jest loco
Przed maturą stawiam se firmę, a po maturze kupuję dom
Teenager — milioner, a mogłem być diler
Gdybym za wczasu nie wbił się na top
Miałem tę zdzirę w planach, nie to, co ekstazę
Jak wyczułem famę – wyjebałem ją
Jebać lewy pas, jadę do Warszawy
Jest mnie tyle, że uderzam z czterech stron
Se nagram drilla, albo afrotrap
A jak trzeba to wpierdolę was na pow, pow, pow
Albo na ro-pow-pow, robię to po to bo...
Po to był ten cook, żeby teraz jeść
Chcę mieć konto, jak młody Heisenberg
Zarobiony w chuj, a na plecach heavyweight
Podnoszenie im poziomu dla mnie to sidequest
Pali mi się buch, pali im się grunt, pali mi się łeb
Ja to ten cool kid, Johnny Test (ha)
Kurwy chciały lecieć w kulki, mordy na kłódki
Ale wszyscy wiemy jak jest
Po to był ten cook, żeby teraz jeść
Chcę te konto jak, młody Heisenberg
Zarobiony w chuj, a na plecach heavyweight
Podnoszenie im poziomu dla mnie to sidequest
Pali mi się buch, pali im się grunt, pali mi się łeb
Ja to ten cool kid, Johnny Test (ha)
Kurwy chciały lecieć w kulki, mordy na kłódki
Ale wszyscy wiemy jak jest
Pizdo, ja wiem, jak tu jest, wiem, co to życiowy stres
Wcześniej tu chciał mi najebać i pluł mi pod nogi
Dzisiaj chce bić pionę ten pies
Typy jedzą to na stres, potem typów zjada stres
To nie mój breed, jestem alienem i stoję daleko od Ciebie
Znam wasze nawyki jak nikt
Mogłem zostać takim zjebem — w domu melina i wóda i tak on repeat
Zabił mi dziadka ten syf, zabrał mi brata ten syf, muszę mieć control
Ona ma dupsko jak Jenner, jest w kurwę zimna
Ja robię się przez nią sick
Bawię się Supermanem, nikt mnie nie rozjebie już
Nawet wasze Justice League
Ja i bro, my umiemy, my pokażemy Ci klimat
Środowisko jak naćpane, bo się, kurwa, porobiło
Już do końca rozjebane, pominąłem ten epilog
Nie ma co tego tłumaczyć tym debilom, ej
Nienawidzą samych siebie, ale i tak nie powiedzą
Teraz szczerze mnie to jebie, to kurwa armagedon
To dla nich oświecenie, to jakbym rzucił Utevo
A i tak sami siebie rozjebią
Po to był ten cook, żeby teraz jeść
Chcę mieć konto, jak młody Heisenberg
Zarobiony w chuj, a na plecach heavyweight
Podnoszenie im poziomu dla mnie to sidequest
Pali mi się buch, pali im się grunt, pali mi się łeb
Ja to ten cool kid, Johnny Test (ha)
Kurwy chciały lecieć w kulki, mordy na kłódki
Ale wszyscy wiemy jak jest
Po to był ten cook, żeby teraz jeść
Chcę te konto, jak młody Heisenberg
Zarobiony w chuj, a na plecach heavyweight
Podnoszenie im poziomu dla mnie to sidequest
Pali mi się buch, pali im się grunt, pali mi się łeb
Ja to ten cool kid, Johnny Test (ha)
Kurwy chciały lecieć w kulki, mordy na kłódki
Ale wszyscy wiemy jak jest
Po to był ten cook, żeby teraz jeść
Wokół tyle suk, że nie mogę przejść
Wspiąłem się na szczyt, by zobaczyć świat
A nie, żeby świat mógł zobaczyć mnie
Zarobiłem hajs i mam VVS, całą szafę w high fashion
A robiłem trap w 2005 w starej bluzie Mass Denim
Pajace niech kłócą się
Kto pierwszy skopiował trap z Ameryki (bo kto? bo kto?)
Potem was nauczę Art-Hopu, zacząłem od prostszej muzyki
Pex z hip-hopu
Nie wiem, komu będę pisał teksty w tym roku — ale nie chcę nikomu
No bo po tych, które napisałem Tobie w zeszłym
W tym mam o wersy chyba ze dwadzieścia telefonów
Pisałem najlepszym, pisałem najgorszym i pisałem średnim
Potem na imprezki chodzą i się chwalą, jakie piszą — barsy
Jak widzą, że słyszę rozmowy, od razu na twarzach się robią czerwoni
Ale ja się nie pucuję — spełniam warunki umowy
Po to był ten cook, żeby teraz jeść
Chcę mieć konto, jak młody Heisenberg
Zarobiony w chuj, a na plecach heavyweight
Podnoszenie im poziomu dla mnie to sidequest
Pali mi się buch, pali im się grunt, pali mi się łeb
Ja to ten cool kid, Johnny Test (ha)
Kurwy chciały lecieć w kulki, mordy na kłódki
Ale wszyscy wiemy jak jest
Po to był ten cook, żeby teraz jeść
Chcę te konto, jak młody Heisenberg
Zarobiony w chuj, a na plecach heavyweight
Podnoszenie im poziomu dla mnie to sidequest
Pali mi się buch, pali im się grunt, pali mi się łeb
Ja to ten cool kid, Johnny Test (ha)
Kurwy chciały lecieć w kulki, mordy na kłódki
Ale wszyscy wiemy jak jest
Credits
Writer(s): Mateusz Karas, Mateusz Waligora, Kacper Korczynski, Milosz Moralewicz, Jakub Niedzielski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.