Miłego lata

(Bye bye)
(Miłego lata)
(Bye bye)
(Bye bye)
(Miłego lata)
(Bye bye)

Odkładam cię na później, to nie trudne
Skoro tak, to po co?
Noszę w sobie pustkę, jak w lodówce
Myślę o nas chłodno

Nocą lewituję
Dalej frunę, nie patrz w dół już
Bo spanikujesz

Sorry, chyba trochę odlatuje
Teraz pa pa (pa pa)
Miłego lata
Powiedz, niby czego nie rozumiesz
Ja w samą porę biorę czas (pa pa)
Znowu chyba trochę odlatuje
Teraz pa pa (pa pa)
Miłego lata, bye bye
Nic nie obiecuję
A teraz bye bye
Miłego lata, bye bye

Nie mam woli na kłótnie, na powtórkę
Skoro tak, to po co?
Po co znowu pod górkę, nad podwórkiem?
Lecę za wysoko

Nocą lewituję
Dalej frunę, nie patrz w dół już
Bo spanikujesz

Sorry, chyba trochę odlatuje
Teraz pa pa (pa pa)
Miłego lata
Powiedz, niby czego nie rozumiesz
Ja w samą porę biorę czas (pa pa)
Znowu chyba trochę odlatuje
Teraz pa pa (pa pa)
Miłego lata, bye bye
Nic nie obiecuję
A teraz bye bye
Miłego lata, bye bye

Bye bye, spadam, nie lubię pożegnań
Bye bye, to nie było dla mnie
Bye bye, a na drogę wszystkiego naj

Sorry, chyba trochę odlatuje
Teraz pa pa (pa pa)
Miłego lata
Powiedz, niby czego nie rozumiesz
Ja w samą porę biorę czas (pa pa)
Znowu chyba trochę odlatuje
Teraz pa pa (pa pa)
Miłego lata, bye bye
Nic nie obiecuję
A teraz bye bye
Miłego lata, bye bye



Credits
Writer(s): Piotr Kozieradzki, Jan Szarecki, Malgorzata Jamrozy
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link