Paragon
Pamięć dobrą mam i portfel pełen wspomnień
Choć jakby się zastanowić to chciałbym już zapomnieć
Bo od dwa-siódmego sierpnia ciągle spędzasz mi sen z powiek
I palę dużo więcej niż mogę sobie pozwolić
Tak to jest już z uczuciami
Czasem za szybko gasną
Choć po cichu liczę że dziś też nie możesz zasnąć
Pierwszy jeszcze z kina gdy byłeś moim Heliosem
Drugi co kasjerka dała mrucząc coś pod nosem
Trzeci sprzed inflacji, dziś już nic nie jest tak tanie
Czwarty jak w restauracji domówiłeś drugie danie
Piąty z kieszeni, podarty, wymięty
I szósty co każdy swój róg ma zagięty
I żeby historii tej finału nie brakowało
Czy gdy będziesz odchodzić też wystawisz mi paragon?
Zostaną tylko paragony
Wyblaknie cena, dzień i rok
Wiatr nas rozniesie w swoje strony
Gdy kiedyś nie odstępowałem Cię na krok
Cenię swój czas a więc czy zapłacisz mi
Za utracone całe lato
Dobrze już wiem, że nie otworzysz mi drzwi
Gdy moje wciąż są uchylone
Biorę paragony i układam z nich żurawie
Gdyby nie były z papieru to by pewnie odleciały
Zabrały wspomnienia, że kiedyś Cię kochałem
Zabrały wspomnienia, że w ogóle Cię poznałem
Czas na małe rozliczenie, rozczarowanie w cenie
Nie martw się kochanie, dziś też zapłacę za Ciebie
Siódmy za ten pociąg którym do Ciebie jechałem
Ósmy za ten którym znowu do domu wracałem
Dziewiąty - za prezent urodzinowy
I dziesiąty - za ten walentynkowy
Jedenasty co ma od sosu kleks
I dwunasty na którym piszę ten tekst
I żeby tej historii finału nie brakowało
Czy gdy będziesz odchodzić też wystawisz mi paragon?
Zostaną tylko paragony
Wyblaknie cena, dzień i rok
Wiatr nas rozniesie w swoje strony
Gdy kiedyś nie odstępowałem Cię na krok
Cenię swój czas a więc czy zapłacisz mi
Za utracone całe lato
Dobrze już wiem, że nie otworzysz mi drzwi
Gdy moje wciąż są uchylone
Cenię swój czas a więc czy zapłacisz mi
Za utracone całe lato
Dobrze już wiem, że nie otworzysz mi drzwi
Gdy moje wciąż są uchylone
Zostaną tylko paragony
Zostaną tylko paragony
Zostaną tylko paragony
Zostaną tylko paragony
Choć jakby się zastanowić to chciałbym już zapomnieć
Bo od dwa-siódmego sierpnia ciągle spędzasz mi sen z powiek
I palę dużo więcej niż mogę sobie pozwolić
Tak to jest już z uczuciami
Czasem za szybko gasną
Choć po cichu liczę że dziś też nie możesz zasnąć
Pierwszy jeszcze z kina gdy byłeś moim Heliosem
Drugi co kasjerka dała mrucząc coś pod nosem
Trzeci sprzed inflacji, dziś już nic nie jest tak tanie
Czwarty jak w restauracji domówiłeś drugie danie
Piąty z kieszeni, podarty, wymięty
I szósty co każdy swój róg ma zagięty
I żeby historii tej finału nie brakowało
Czy gdy będziesz odchodzić też wystawisz mi paragon?
Zostaną tylko paragony
Wyblaknie cena, dzień i rok
Wiatr nas rozniesie w swoje strony
Gdy kiedyś nie odstępowałem Cię na krok
Cenię swój czas a więc czy zapłacisz mi
Za utracone całe lato
Dobrze już wiem, że nie otworzysz mi drzwi
Gdy moje wciąż są uchylone
Biorę paragony i układam z nich żurawie
Gdyby nie były z papieru to by pewnie odleciały
Zabrały wspomnienia, że kiedyś Cię kochałem
Zabrały wspomnienia, że w ogóle Cię poznałem
Czas na małe rozliczenie, rozczarowanie w cenie
Nie martw się kochanie, dziś też zapłacę za Ciebie
Siódmy za ten pociąg którym do Ciebie jechałem
Ósmy za ten którym znowu do domu wracałem
Dziewiąty - za prezent urodzinowy
I dziesiąty - za ten walentynkowy
Jedenasty co ma od sosu kleks
I dwunasty na którym piszę ten tekst
I żeby tej historii finału nie brakowało
Czy gdy będziesz odchodzić też wystawisz mi paragon?
Zostaną tylko paragony
Wyblaknie cena, dzień i rok
Wiatr nas rozniesie w swoje strony
Gdy kiedyś nie odstępowałem Cię na krok
Cenię swój czas a więc czy zapłacisz mi
Za utracone całe lato
Dobrze już wiem, że nie otworzysz mi drzwi
Gdy moje wciąż są uchylone
Cenię swój czas a więc czy zapłacisz mi
Za utracone całe lato
Dobrze już wiem, że nie otworzysz mi drzwi
Gdy moje wciąż są uchylone
Zostaną tylko paragony
Zostaną tylko paragony
Zostaną tylko paragony
Zostaną tylko paragony
Credits
Writer(s): Wiktor Bałtaki
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.