Panzerfaust

Myślę słyszę czuję stoję
Każdy bodziec mnie paraliżuje
A ja przecież do przodu iść wolę
Jednak to coś od środka mnie truje
Przychodzi, puka, stuka i nęci
Aż nie powiem,,tak", biorąc w życie jego haust
Już koniec, już mi w głowie nie zakręcisz
Mam na ciebie jedno słowo brzmi ono tak:
panzerfaust

Drogi lęku nie dziękuję!
Nie chcę ciebie, w utrzymaniu jesteś strasznie ciężki
Kosztujesz mnie wiele, a ja strasznie się cenię

Drogi lęku nie dziękuję!
Nie chcę ciebie, w utrzymaniu jesteś strasznie ciężki
Kosztujesz mnie wiele, a ja strasznie się cenię

Ani do słyszenia, ani do widzenia
Ani do kochania, ani do myślenia
Koniec, fajrant, pokój, wolność
Jedno ma imię zrzucam na nią moją winę
a sam idę w jej krainę,
ty już się mi nie wywiniesz
Ona jest darmowa, niemożliwe jest ją kupić
Droga w utrzymaniu nie jest tak jak Ty
Tylko z jedną drogą wiąże się,
Idę nią o tobie na zawsze już zapomnę
Na zawsze już

Drogi lęku nie dziękuję!
Nie chcę ciebie, w utrzymaniu jesteś strasznie ciężki
Kosztujesz mnie wiele, a ja strasznie się cenię

Drogi lęku nie dziękuję!
Nie chcę ciebie, w utrzymaniu jesteś strasznie ciężki
Kosztujesz mnie wiele, a ja strasznie się cenię

Miłość usuwa cię!
Miłość usuwa cię!
Miłość usuwa cię!
Miłość usuwa cię!



Credits
Writer(s): Krzysztof Sowiński
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link