Czas się bać!

Nie mogę skręcić
W ulicę, która prowadzi
Tam mnie gdzieś gdzie nie chcę
Albo się boję, że stracę co bezpieczne
I w sumie to nie wiem
Czy boję czy nie chcę
Bo nie wiem co będzie, a muszę znać drogę, bo niepewna mnie uśmierci
Tutaj mam pewne
Chociaż apetyt jest we mnie
I kusi to kusi jak owoc, co zrzucił klęskę na każdą owieczkę

Tutaj mam pewne
Chociaż apetyt jest we mnie
I kusi to kusi jak owoc, co zrzucił klęskę na każdą owieczkę

Czas się bać!
Tylko jeden raz
W obliczu śmierci stać
By odróżnić dwa słowa

Miłość czy strach?

Nóż na gardle mieć
Poczuć bolesny dreszcz
Zerwać się

Czas się bać!

Kiedy nie czuję nic to zdycha każdy mięsień
Wtedy się szarpać chcę i przeżuwać po kęsie
Może myślę też o seksie
Czarna owca się nie boi i nie trzęsie
Ja pasterza szukam, który mnie wysłucha
Me, me, męczy mnie ta fucha
Chcę się zwolnić z bycia z Tobą i przyspieszyć
Bo ja owca, a Ty baran, nara

Kusi mnie milusi strach
Że sama to zagłada
Wtedy mam apetyt na
Jabłko od Adama

Czas się bać!

Tylko jeden raz
W obliczu śmierci stać
By odróżnić dwa słowa

Miłość czy strach?

Nóż na gardle mieć
Poczuć bolesny dreszcz
Zerwać się

Czas się bać!

Czas się bać!
Tylko jeden raz
W obliczu śmierci stać
By odróżnić dwa słowa

Miłość czy strach?

Nóż na gardle mieć
Poczuć bolesny dreszcz
Zerwać się

Czas się bać!

Tylko jeden raz
W obliczu śmierci stać
By odróżnić dwa słowa

Miłość czy strach?

Nóż na gardle mieć
Poczuć bolesny dreszcz
Zerwać się

Czas się bać!



Credits
Writer(s): Anna Leonowicz, Arkadiusz Kopera, Kasia Lins, Maria żak
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link