SZAŁ!

Pewny krok, głowa do góry
Zróbcie mi miejsce, więcej, przestrzeń
Chcę
Patrzeć jak, patrzycie na mnie z góry
Nie wiedząc, że to właśnie moje miejsce
I zawsze było jakieś ale
Ale wcale
Nigdy się tym nie przejmowałam
Tylko chciałam
Po swoje biec! Swoje mieć!
Nigdy nie grałam
I wiem że wszytko to, co chcę
To będę miała
Czemu pytasz mnie
Co, co tu robię
Przecież dobrze wiesz
Ja, ja, ja mam to w sobie
Chcesz uciszać mnie
Ja wtedy krzyczę głośniej
Mów o mnie co chcesz, mów o mnie co chcesz, mów o mnie co chcesz
Paliwo mam, naciskam gaz
Szał!
Nie łudzę się
Nigdy nie było łatwo
Ale ja twarda, harda, wysoko garda
Znam
Tych cwaniaków w maskach
W blasku poklasku topią się
A gdzie jest prawda?
I zawsze było jakieś ale, ale wcale
Nigdy się tym nie przejmowałam
Tylko chciałam
Po swoje biec! swoje mieć!
Nigdy nie grałam
I wiem że wszytko to, co chcę
To będę miała
Czemu pytasz mnie
Co, co tu robię
Przecież dobrze wiesz
Ja, ja, ja mam to w sobie
Chcesz uciszać mnie
Ja wtedy krzyczę głośniej
Mów o mnie co chcesz
Paliwo mam, naciskam gaz
Szał!
Proszę trzymać dystans
Nie psuć widowiska
Szał
Hahaha
Łuh!
I zawsze będzie jakieś ale, ale wcale



Credits
Writer(s): Adam Wełna, Luiza Kalita
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link