Szlugi i Kalafiory (2024 Remaster)
Wieczorna Warszawa, taką właśnie lubimy ją oglądać
Szukamy ulic najlepiej oświetlonych
Pełnych wielkomiejskiego ruchu i zgiełku
Warszawiacy lubią pogawędzić przy muzyczce i czarnej kawie
Ale przypatrzcie się uważnie, tu załatwia się także inne sprawy
(W urzędach były koniaki, kobietom rozdawał kwiaty)
To miasto pachnie jak szlugi i kalafiory
(W urzędach były koniaki)
To miasto pachnie jak szlugi i kalafiory
(...kobietom rozdawał kwiaty)
To miasto pachnie jak szlugi i kalafiory
Dzieciaki krążą po mieście, by zgubić swoje upiory
To miasto pachnie jak mięso smażone w piekle
Czterdziestoletni przechodnie wciąż węszą i patrzą wściekle
To miasto pachnie jak szlugi i kalafiory
Dzieciaki tankują wódę, by upić swoje upiory
Panie władzo, ja tu tylko tańczę
Panie, panie, panie władzo, to są tylko tańce
Moje płuca znów dygoczą i wirują walcem
Mleko, miód w tej krainie, która zwykle płynie dymem i smalcem
Panie władzo
Oh, Panie władzo
Miasto betonu i pogubionych telefonów
Idę ścieżką usłaną szklanym szronem iPhone'ów
Znowu jej nie ma, więc kroczę do domu
Kroczę tu sam, więc wygadam się Tobie
Bo w sumie nie wiem komu (nie wiem komu)
Palę mentole fajki
Zieleń paczki tej podkreśla moje zielone nike'i
Wszystkie plotki zwykłem wkładać między pieprzone bajki
Ale teraz wiem już, czemu on ci daje te lajki
Słuchaczu, poznaj Piotra, mnie i mą ex
Piotrek to dla wielu kobiet jest łakomy kąsek
I mnie cała sytuacja wpędza w ostry kompleks
Jestem prawie pewien, że ten łotr uprawiał z nią
I stąd tekst, śledzę ich tak od trzech
Może czterech tygodni, no i szkicuję konspekt
Co za pech, Piotrek ma też całe stado gąsek
Idź do Piotra i zapytaj 'Monogamia?'- 'No thanks'
(W urzędach były koniaki, kobietom rozdawał kwiaty)
To miasto pachnie jak szlugi i kalafiory
(W urzędach były koniaki...)
To miasto pachnie jak szlugi i kalafiory
(...Kobietom rozdawał kwiaty)
To miasto pachnie jak szlugi i kalafiory
Dzieciaki krążą po mieście, by zgubić swoje upiory
To miasto pachnie jak mięso smażone w piekle
Czterdziestoletni przechodnie wciąż węszą i patrzą wściekle
To miasto pachnie jak szlugi i kalafiory
Dzieciaki tankują wódę by upić swoje upiory
Panie władzo, ja tu tylko tańczę
Panie, panie, panie władzo, to są tylko tańce
Szukamy ulic najlepiej oświetlonych
Pełnych wielkomiejskiego ruchu i zgiełku
Warszawiacy lubią pogawędzić przy muzyczce i czarnej kawie
Ale przypatrzcie się uważnie, tu załatwia się także inne sprawy
(W urzędach były koniaki, kobietom rozdawał kwiaty)
To miasto pachnie jak szlugi i kalafiory
(W urzędach były koniaki)
To miasto pachnie jak szlugi i kalafiory
(...kobietom rozdawał kwiaty)
To miasto pachnie jak szlugi i kalafiory
Dzieciaki krążą po mieście, by zgubić swoje upiory
To miasto pachnie jak mięso smażone w piekle
Czterdziestoletni przechodnie wciąż węszą i patrzą wściekle
To miasto pachnie jak szlugi i kalafiory
Dzieciaki tankują wódę, by upić swoje upiory
Panie władzo, ja tu tylko tańczę
Panie, panie, panie władzo, to są tylko tańce
Moje płuca znów dygoczą i wirują walcem
Mleko, miód w tej krainie, która zwykle płynie dymem i smalcem
Panie władzo
Oh, Panie władzo
Miasto betonu i pogubionych telefonów
Idę ścieżką usłaną szklanym szronem iPhone'ów
Znowu jej nie ma, więc kroczę do domu
Kroczę tu sam, więc wygadam się Tobie
Bo w sumie nie wiem komu (nie wiem komu)
Palę mentole fajki
Zieleń paczki tej podkreśla moje zielone nike'i
Wszystkie plotki zwykłem wkładać między pieprzone bajki
Ale teraz wiem już, czemu on ci daje te lajki
Słuchaczu, poznaj Piotra, mnie i mą ex
Piotrek to dla wielu kobiet jest łakomy kąsek
I mnie cała sytuacja wpędza w ostry kompleks
Jestem prawie pewien, że ten łotr uprawiał z nią
I stąd tekst, śledzę ich tak od trzech
Może czterech tygodni, no i szkicuję konspekt
Co za pech, Piotrek ma też całe stado gąsek
Idź do Piotra i zapytaj 'Monogamia?'- 'No thanks'
(W urzędach były koniaki, kobietom rozdawał kwiaty)
To miasto pachnie jak szlugi i kalafiory
(W urzędach były koniaki...)
To miasto pachnie jak szlugi i kalafiory
(...Kobietom rozdawał kwiaty)
To miasto pachnie jak szlugi i kalafiory
Dzieciaki krążą po mieście, by zgubić swoje upiory
To miasto pachnie jak mięso smażone w piekle
Czterdziestoletni przechodnie wciąż węszą i patrzą wściekle
To miasto pachnie jak szlugi i kalafiory
Dzieciaki tankują wódę by upić swoje upiory
Panie władzo, ja tu tylko tańczę
Panie, panie, panie władzo, to są tylko tańce
Credits
Writer(s): Filip Szczesniak, Maciej Ruszecki
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2025 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.