Zamek ze szkla

Przychodzi czasem dzień cały we łzach
Od płaczu moknie dom, łzy stukają w dach
W morzu łez topi się świat i tonę ja

Tonę

Pod taflą morza mam zamek ze szkła
Tam czeka na mnie żal, co na sercu gra
Czasami lubię ten ton czysty jak łza

Tonę ja

Cicho woła mnie toń
Płaczliwych fal

I wtedy w morze wypływam
Tonę cała we łzach
Smutek ukrywam
W moim zamku ze szkła

Tu nikt nie znajdzie mnie, nie zobaczy nikt
Tutaj mój cały żal zmyją z oczu łzy
Bo na powierzchni tych wód
Płakać mi wstyd

Cicho woła mnie toń
Płaczliwych fal

I wtedy w morze wypływam
Tonę cała we łzach
Smutek ukrywam
W moim zamku ze szkła
W morze wypływam
Tonę cała we łzach
Smutek ukrywam
W moim zamku ze szkła

W morze wypływam
Tonę cała we łzach
Smutek ukrywam
W moim zamku ze szkła



Credits
Writer(s): Lesek Wronka
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link