Duszko Ma

Tak lubie czasami po szychcie z kumplami
Do knajpki na chwile wejsc
Troszeczke posiedziec coskolwiek powiedziec
I coskolwiek do piwka zjesc
Lecz czasem sie zdarzy zadlugo przygwarzyc
I o domu zapomniec na smierc
Wtedy musze Sie spiac i do garsci sie wziasc
zeby zonce przypodobac Sie

Wiec do niej tak mowie
Duszko ma ty nie badz na mnie zla
Wypilem piwka dwa ale przeciez to nie jest grzech
Wiec Sie nie gniewaj
Duszko ma ty nie patrz na mnie tak
Spoznilem Sie to fakt, lecz nie zlosc Sie

We wtorki i piatki za zgoda mej zonki
Z kumplami spotkania tez mam
Po pracy na dzialce w przytulnej altance
Tam w skata w wieczorem Se gram
Piweczko i karty pogwarki i zarty
Tak szybko tam leci nam czas
Nieraz polnoc juz jest jak konczymy te piesn
Potem zonce mej spiewam znow tak

Spiewam jej tak slotko
Duszko ma ty nie badz na mnie zla
Wypilem piwka dwa ale przeciez to nie jest grzech
Wiec Sie nie gniewaj
Duszko ma ty nie patrz na mnie tak
Spoznilem Sie to fakt, lecz nie zlosc Sie
Powiedz ze mnie kochasz
Duszko ma ty nie badz na mnie zla
Wypilem piwka dwa ale przeciez to nie jest grzech
Wiec Sie nie gniewaj
Duszko ma ty nie patrz na mnie tak
Spoznilem Sie to fakt, lecz nie zlosc Sie
Tak ze mna zaspiewaj
Duszko ma ty nie badz na mnie zla
Wypilem piwka dwa ale przeciez to nie jest grzech
Wiec Sie nie gniewaj
Duszko ma ty nie patrz na mnie tak
Spoznilem Sie to fakt, lecz nie zlosc Sie
Duszko ma



Credits
Writer(s): Marcel Trojan
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link