Zapalnik

Niech popłyną wasze gorzkie łzy, niech poleje się brudna, zgniła krew
Świat upada, wraz z nim ja i ty
Niech popłyną wasze gorzkie łzy, niech poleje się brudna, zgniła krew
Na tym świecie przecież nie ma już nic, świat upada, upadamy my

Jestem ogniem przeznaczenia, zwiastunem armii zbawienia
Odkupicielem waszych grzechów, uosobieniem boskiego gniewu
Prorok wiecznego potępienia to ja, czyściciel waszego sumienia to ja
Niech zapłonie cały świat, nikt nie weźmie mnie żywcem

Nikt, nikt, nikt, nie weźmie mnie żywcem
Nikt, nikt, nikt, nie weźmie mnie żywcem
Moja dłoń znów dzierży brzytwę, dalej - zmów modlitwę
Oddaj pokłon fałszywym bogom, nikt nie weźmie mnie żywcem

Ktoś rozpoczyna swą rzeź, ktoś inny broczy we krwi
Płynie posoka, dokonuje się dzieło boga
Żadnej niepewności
Żadnych wątpliwości

Nikt, nikt, nikt, nie weźmie mnie żywcem
Nikt, nikt, nikt, nie weźmie mnie żywcem
Moja dłoń znów dzierży brzytwę, dalej - zmów modlitwę
Oddaj pokłon fałszywym bogom, nikt nie weźmie mnie żywcem

W imię ojca, i syna, i ducha świętego, amen

Świat płonie

Nikt, nikt, nikt, nie weźmie mnie żywcem
Nikt, nikt, nikt, nie weźmie mnie żywcem
Moja dłoń znów dzierży brzytwę, dalej - zmów modlitwę
Oddaj pokłon fałszywym bogom, nikt nie weźmie mnie żywcem



Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link