Na Kanapie Pies

Na kanapie pies
Taki smutny jest,
Jakby stracił sens,
Taki smutny jest.
Na kanapie pies,
Nie wie o tym, lecz
Wzrusza nas do łez,
Na kanapie pies.

Za oknami gdzieś
Nieustanny deszcz,
Świat w jesiennej mgle,
Pusto, smutno, źle.
Już niedługo, nie,
Bo gdy wstanie dzień,
Wszystko zmieni się
Jak w cudownym śnie.

Na kanapie pies
Jednak smutny jest,
Jakby stracił sens,
Taki smutny jest.
Ale pies, jak pies,
Gdy się skończy deszcz,
Znowu ruszy gdzieś,
W najpiękniejszy rejs,
Choć dziś smutny jest.



Credits
Writer(s): Andrzej Sobczak, Aleksander Leon Maliszewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link