Małe Jeziora
Czyj to dom wrasta w bluszcz
I w sen codzienności?
To nie jej, to nie jej
W czyje dni słońca krwi
Jak las cicho rośnie
Jakby świat kończył się
Taki traf, akurat był film w telewizji
Piła sok, wierzyła w ten szklany świat
Kto by zgadł, że nagły jak myśl błysk decyzji
Wszystko trwa i niby nic, lecz nie tak
Nie tak, już nie tak
Odejdzie po tej łące
Co wołała ją we śnie
Byle gdzie, byle gdzie
W tej udręce i rozłące
Która każe wierzyć, że
Wszystko tak kończy się
W któryś dzień, być może jak ten, przyjdzie do mnie
Będzie deszcz, a może noc, może świt
Wiem już dziś, że wtedy jej nic nie odpowiem
Chwycę płaszcz, wybiegnę w mrok
Będę biec razem z nią, razem z nią
W któryś dzień, być może jak ten, przyjdzie do mnie
Będzie deszcz, a może noc, może świt
Wiem już dziś, że wtedy jej nic nie odpowiem
Chwycę płaszcz, wybiegnę w mrok
Będę biec razem z nią, razem z nią
Każdy ma jakiś świat, tak jak ja
Wciąż czeka na znak w swoich drzwiach
Szybciej wciąż, samotniej wciąż idzie gra
Przerwać ją możesz ty, mogę ja
Przerwać ją możesz ty, mogę ja
Przerwać ją możesz ty, mogę ja
Przerwać ją, przerwać ją
Przerwać ją, przerwać ją, przerwać ją
Przerwać ją możesz ty, mogę ja
Przerwać ją możesz ty, mogę ja
I w sen codzienności?
To nie jej, to nie jej
W czyje dni słońca krwi
Jak las cicho rośnie
Jakby świat kończył się
Taki traf, akurat był film w telewizji
Piła sok, wierzyła w ten szklany świat
Kto by zgadł, że nagły jak myśl błysk decyzji
Wszystko trwa i niby nic, lecz nie tak
Nie tak, już nie tak
Odejdzie po tej łące
Co wołała ją we śnie
Byle gdzie, byle gdzie
W tej udręce i rozłące
Która każe wierzyć, że
Wszystko tak kończy się
W któryś dzień, być może jak ten, przyjdzie do mnie
Będzie deszcz, a może noc, może świt
Wiem już dziś, że wtedy jej nic nie odpowiem
Chwycę płaszcz, wybiegnę w mrok
Będę biec razem z nią, razem z nią
W któryś dzień, być może jak ten, przyjdzie do mnie
Będzie deszcz, a może noc, może świt
Wiem już dziś, że wtedy jej nic nie odpowiem
Chwycę płaszcz, wybiegnę w mrok
Będę biec razem z nią, razem z nią
Każdy ma jakiś świat, tak jak ja
Wciąż czeka na znak w swoich drzwiach
Szybciej wciąż, samotniej wciąż idzie gra
Przerwać ją możesz ty, mogę ja
Przerwać ją możesz ty, mogę ja
Przerwać ją możesz ty, mogę ja
Przerwać ją, przerwać ją
Przerwać ją, przerwać ją, przerwać ją
Przerwać ją możesz ty, mogę ja
Przerwać ją możesz ty, mogę ja
Credits
Writer(s): Marek Bilinski, Krzysztof Olaf Bukowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.