Beniamin

Nosil czarna koszule, mial oczy pelne lez, a na imie Beniamin
Nie bylo takich miejsc w których nie chcial by byc
Plakal z deszczem i noca, gdy szukal swoich gwiazd, pytal wciaz o to samo:
Kiedy skonczy sie taka droga i gdzie...

Gdzie jest mój dom, dom, dom...

Lato wybuchlo miloscia i biegli odtad jak biale, szalone konie
Lecz sily coraz mniej mieli w drodze we mgle
A potem poszli juz razem szukac nowych gwiazd
Pytali znów o to samo
Kiedy skonczy sie taka droga i gdzie...

Gdzie jest nasz dom, dom, dom...



Credits
Writer(s): Robert Gawlinski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link