Bez Kagańca

Uzbrojony tylko w uśmiech
Idę w miasto sam
Dzwony dzwonią jest niedziela
Tam gdzie jestem ja

Moje imię nie jest ważne
Jedno ważne jest
Kogo nazwać mam człowiekiem
Kogo tak
A kogo nie

Nikt nie będzie mnie prowadził
Idę tam gdzie chcę
Sam kontrolę mam nad sobą
Nie pouczaj mnie

Najpierw musisz pełzać żeby
Móc pod każdą górę wejść
Podnieś głowę już
Razem ze mną tak zaśpiewaj
Nie dam się
Jestem ja i to mój dzień
Płaczę gdy nikt nie widzi moich łez

Uzbrojony tylko w uśmiech
Idę w miasto sam
Dzwony dzwonią jest niedziela
Tam gdzie jestem ja

Czasem czyny, czasem losy
Słowa bolą nas
Dalej bracie
Jeszcze runda
Kto chce całą prawdę znać

Najpierw musisz pełzać żeby
Móc pod każdą górę wejść
Podnieś głowę już
Razem ze mną tak zaśpiewaj
Nie dam się
Jestem ja i to mój dzień
Płaczę gdy nikt nie widzi moich łez

Haj-ja-ja-ja-ja-jaj
Haj-ja-ja-ja-ja-jaj
Haj-ja-ja-ja-ja-jaj

Śpiewaj
Nie dam się
Jestem ja i to mój dzień
Płaczę gdy nikt nie widzi
Śpiewaj
Nie dam się
Jestem ja i to mój dzień
Płaczę gdy nikt nie widzi moich łez

Moich łez
Moich łez
Moich łez



Credits
Writer(s): Husein Hasanefendic, Pawel Piotr Kukiz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link