List Do D.
Witaj mordo, składam litery dusząc w sobie łzy
Ja po stokroć jestem wdzięczny, że byłeś przy mnie Ty
Z obłoków to widzisz, że nie jestem już szczeniakiem
Nikt nie był na to gotów, że pożegnasz się ze światem
Byłeś, jesteś, będziesz bratem, zostanie w pamięci zapis
Wiesz, nie posiadam żadnej Twojej fotografii
Mam wspomnienia, pamiętam te dobre rady
Czas wiele pozmieniał, nigdy więcej nie zbijemy graby
Lekką niech Ci będzie ziemia, nadzieja, że tam Ci jest lepiej
Słońca promieniem piszę, bo tak mówi mi natchnienie
Sumienie względem Ciebie zawsze było czyste
To o czym myślę, to wysyłam w tym liście
Kiedy tylko widzę iskrę na niebie, jestem pewien
Że to znak od Ciebie, czuwasz nade mną, w to wierzę
Nie cofnę czasu, mamy dbać o Twoje dobre imię
Spotkamy się chłopaku, kiedy śmierć mnie zawinie
Pozostały wspomnienia nam, Ciebie nie ma
Chłodne dni, ciemne noce, coraz bliżej
Pochłonie czarna ziemia nas
Strata przyjaciela, łzy, jeden moment, w sercu żyjesz
Pozostały wspomnienia nam, Ciebie nie ma
Chłodne dni, ciemne noce, coraz bliżej
Pochłonie czarna ziemia nas
Strata przyjaciela, łzy, jeden moment, w sercu żyjesz
Tyle godzin spędzonych na rozmowach, nasze plany
Nadal boli, te słodkie, gorzkie słowa, w nas zostały
Los ugodził, prosto w serce został wbity sztylet
Bliskich dobił, gdy każdy otrzymał tragiczną nowinę
Mordo, co tam u mnie? Szlifuję dar mi dany
Pogląd, działam czujniej, musiałem dokonać zmiany
Odtąd dragi dla mnie to już tylko przykra przeszłość
"Nie odchodź" mówiły, zostawiły na mnie piętno
Zwycięstwo odniosłem na tej płaszczyźnie
Życia piękno, odnalazłem siłę by zawrócić Wisłę
Byłbyś dumny, poznać Ciebie to był zaszczyt
Oddaję Tobie hołd, daleko stąd na mnie patrzysz
Anioł stróż trzyma dłoń na mym ramieniu
Kraina wiecznego snu zabrała Cię przyjacielu
Nie cofnę czasu, mamy dbać o Twoje dobre imię
Spotkamy się chłopaku, kiedy śmierć mnie zawinie
Pozostały wspomnienia nam, Ciebie nie ma
Chłodne dni, ciemne noce, coraz bliżej
Pochłonie czarna ziemia nas
Strata przyjaciela, łzy, jeden moment, w sercu żyjesz
Pozostały wspomnienia nam, Ciebie nie ma
Chłodne dni, ciemne noce, coraz bliżej
Pochłonie czarna ziemia nas
Strata przyjaciela, łzy, jeden moment, w sercu żyjesz
Ja po stokroć jestem wdzięczny, że byłeś przy mnie Ty
Z obłoków to widzisz, że nie jestem już szczeniakiem
Nikt nie był na to gotów, że pożegnasz się ze światem
Byłeś, jesteś, będziesz bratem, zostanie w pamięci zapis
Wiesz, nie posiadam żadnej Twojej fotografii
Mam wspomnienia, pamiętam te dobre rady
Czas wiele pozmieniał, nigdy więcej nie zbijemy graby
Lekką niech Ci będzie ziemia, nadzieja, że tam Ci jest lepiej
Słońca promieniem piszę, bo tak mówi mi natchnienie
Sumienie względem Ciebie zawsze było czyste
To o czym myślę, to wysyłam w tym liście
Kiedy tylko widzę iskrę na niebie, jestem pewien
Że to znak od Ciebie, czuwasz nade mną, w to wierzę
Nie cofnę czasu, mamy dbać o Twoje dobre imię
Spotkamy się chłopaku, kiedy śmierć mnie zawinie
Pozostały wspomnienia nam, Ciebie nie ma
Chłodne dni, ciemne noce, coraz bliżej
Pochłonie czarna ziemia nas
Strata przyjaciela, łzy, jeden moment, w sercu żyjesz
Pozostały wspomnienia nam, Ciebie nie ma
Chłodne dni, ciemne noce, coraz bliżej
Pochłonie czarna ziemia nas
Strata przyjaciela, łzy, jeden moment, w sercu żyjesz
Tyle godzin spędzonych na rozmowach, nasze plany
Nadal boli, te słodkie, gorzkie słowa, w nas zostały
Los ugodził, prosto w serce został wbity sztylet
Bliskich dobił, gdy każdy otrzymał tragiczną nowinę
Mordo, co tam u mnie? Szlifuję dar mi dany
Pogląd, działam czujniej, musiałem dokonać zmiany
Odtąd dragi dla mnie to już tylko przykra przeszłość
"Nie odchodź" mówiły, zostawiły na mnie piętno
Zwycięstwo odniosłem na tej płaszczyźnie
Życia piękno, odnalazłem siłę by zawrócić Wisłę
Byłbyś dumny, poznać Ciebie to był zaszczyt
Oddaję Tobie hołd, daleko stąd na mnie patrzysz
Anioł stróż trzyma dłoń na mym ramieniu
Kraina wiecznego snu zabrała Cię przyjacielu
Nie cofnę czasu, mamy dbać o Twoje dobre imię
Spotkamy się chłopaku, kiedy śmierć mnie zawinie
Pozostały wspomnienia nam, Ciebie nie ma
Chłodne dni, ciemne noce, coraz bliżej
Pochłonie czarna ziemia nas
Strata przyjaciela, łzy, jeden moment, w sercu żyjesz
Pozostały wspomnienia nam, Ciebie nie ma
Chłodne dni, ciemne noce, coraz bliżej
Pochłonie czarna ziemia nas
Strata przyjaciela, łzy, jeden moment, w sercu żyjesz
Credits
Writer(s): Adrian Swiezak, Dawid Starejki
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.