Już zmrok

Wciąż w dół, nie mogę podnieść się
Łzy, ból, wszystko nieważne jest
Nie czuję nic, pustkę wypełnia mi żal
Jak żyć, gdy pełen zawiści jest świat

Czasem już brak mi sił
Lecz muszę do przodu iść
Nim zgasną światła i zamkną drzwi
Już zmrok

Strach i nie mówię nikomu nic
Krzyk gdy, zamieniam się już w pył
Budzić się, oczy są pełne łez
Noc i dzień, ile wytrzymać chcę

Czasem już brak mi sił
Lecz muszę do przodu iść
Nim zgasną światła i zamkną drzwi
Już zmrok

Stoję pośród Was, widzę Waszą twarz
Już teraz to nie sen
Jedno tylko wiem
Złość ogarnia mnie
Chaos w głowie mam
Śmieją mi się w twarz, pragną zniszczyć mnie
Chcą usunąć w cień
Coraz ciemniej jest
Zmrok nadchodzi w dzień
Ja zakrywam twarz

Czasem już brak mi sił
Lecz muszę do przodu iść
Nim zgasną światła i zamkną drzwi
Już zmrok



Credits
Writer(s): Angelina Konkol, Patrycja Dlutkiewicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link