Elektrospiro kontra Zanzara

Elektrospiro kontra Zanzara
Elektrospiro kontra Zanzara
Ta walka jest stara jak świat
Ta walka jest jak świat stara

Elektrospiro jest królem dnia
Zanzara panią nocy
On błyszczy światłem, światłem Słońca
Ona gwiazdami się złoci

Elektrospiro pędzi jak wiatr
Zanzara mknie jak strzała
Powietrze z przerażenia drży
I dudni Ziemia cała

Słońce razem z Księżycem
Stoi, stoi w zenicie
Patrzy na walkę nocy i dnia
Elektrospiro kontra Zanzara

W powietrzu świszczą miecze
Zanzara pręży ciało
Musi zwyciężyć, aby noc
Na Ziemi wiecznie trwała

Konie kopyta wzniosły wysoko
Zwarły się z dzikim rżeniem
Mkną coraz wyżej, wyżej, wyżej
Są już zaledwie cieniem

Spadają konie jak meteory
I Ziemia się rozbiera
W tej walce nigdy nie ma zwycięzcy
Zanzara noc rozpościera

Elektrospiro kontra Zanzara
Elektrospiro kontra Zanzara
Ta walka jest stara jak świat
Ta walka jest jak świat stara



Credits
Writer(s): Olga Jackowska, Marek Jackowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link