Moje urodziny - ósmy czerwca - 2011 Remaster

Urodziłam się w ostatni
Pracowity dzień tygodnia
W czerwcowy poranek
W piątek na dobry początek

Trzech braci już było i siostra
Dwóch braci już dawno nie żyje
Zawsze chciałam wyglądać jak chłopak
Robić to co chłopcy robili

Bez intymności przytulenia
Numer między numerami
Obserwatorium to tłumaczy
Dlaczego wolę spać sama
Nie znoszę kiedy ktoś się sili
I chce układać moje życie
Urodziłam się w przestępnym roku
Bladym ranem, bladym świtem

Przeszkadzałam im tylko
Więc zamykali mnie w skrzyni
Ósmy czerwca upał jak co roku
Moje urodziny

Nie miałam kiedy pokochać
Tak naprawdę braci
Rzuceni w różne świata strony
Raj utracony

Bez intymności przytulenia
Numer między numerami
Obserwatorium to tłumaczy
Dlaczego wolę spać sama
Nie znoszę kiedy ktoś się sili
I chcę układać moje życie
Urodziłam się w przestępnym roku
Bladym ranem, bladym świtem
Moje urodziny
Moje urodziny

Urodziłam się w ostatni
Pracowity dzień tygodnia
W czerwcowy poranek
W piątek na dobry początek

Bez intymności przytulenia
Numer między numerami
Obserwatorium to tłumaczy
Dlaczego wolę spać sama
Nie znoszę kiedy ktoś się sili
I chcę układać moje życie
Urodziłam się w przestępnym roku
Bladym ranem, bladym świtem
Moje urodziny
Moje urodziny



Credits
Writer(s): Olga Jackowska, Marek Jackowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link