U Mnie Juz Noc (Parapety Jak Trampoliny)

U mnie już noc
Czarne niebo pożarło
Przed chwilą horyzont
Leżę bez tchu
I wariuje po cichu

Oh! Okrutna ta noc
Gdy przymykam powieki
Próbuję się pieścić
Gdy dotyk twój
Nieudolnie powtarzam

Co ja robię
Tu w tym mieście?
W tym mieszkaniu, bez ciebie?

Oddycham raczej
Z przyzwyczajenia
Żyję, lecz tylko siłą rozpędu
Parapety jak trampoliny
Jedna za drugą zła myśl
Jedna za drugą zła myśl

U mnie już świt
Przez zamknięte powieki
Próbują się przedrzeć
Do źrenic wprost
Pierwsze słońca promienie

Oh! Okrutny ten świt
Jeden z wielu nim wrócisz
Przegonisz smutek
A moją dłoń
Swą najczulszą zastąpisz

Co ja robię
Tu w tym mieście?
W tym mieszkaniu, bez ciebie?

Oddycham raczej
Z przyzwyczajenia
Żyję, lecz tylko siłą rozpędu
Parapety jak trampoliny
Jedna za drugą zła myśl

Oddycham raczej
Z przyzwyczajenia
Żyję, lecz tylko siłą rozpędu
Parapety jak trampoliny
Jedna za drugą zła myśl
Jedna za drugą zła myśl



Credits
Writer(s): Katarzyna Nosowska, Mirko Vukomanovic, Snezana Vukomanovic
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link