Nie Skoczyl
Piękni, młodzi, mądrzy razem szli
Miłość w nich dojrzewała
Zapewniała, że będzie tu
Nawet gdy kłótnie, łzy
Nawet jeśli ktoś z nich zgubi się
Zawsze on obok niej
Ona za nim wszędzie ufnie będzie szła
Nasłuchała się o strachu jego aż
Zrozumiała że są w miejscu bez powrotu
Zostawiła go choć chciała przy nim trwać
Bo pewnego dnia on za nią już nie skoczył
Może gdyby on zawahał się ale był
Blisko obok może wszystko by zlepił czas
Ale on tak się bał
Że uciekał szybciej niż sam chciał
Chciał być z nią nie zdążył bo
Nie gotowy był by otworzyć oczy
Nasłuchała się o strachu jego aż
Zrozumiała że są w miejscu bez powrotu
Zostawiła go choć chciała przy nim trwać
Bo pewnego dnia on za nią już nie skoczył
Nasłuchała się o strachu jego aż
Zrozumiała że są w miejscu bez powrotu
Zostawiła go choć chciała przy nim trwać
Bo pewnego dnia on za nią już nie skoczył
On za nią już nie skoczył
Nasłuchała się o strachu jego aż
Zrozumiała że są w miejscu bez powrotu
Zostawiła go choć chciała przy nim trwać
Bo pewnego dnia on za nią już nie skoczył
Nasłuchała się o strachu jego aż
Zrozumiała że są w miejscu bez powrotu
Zostawiła go choć chciała przy nim trwać
Bo pewnego dnia on za nią już nie skoczył
Miłość w nich dojrzewała
Zapewniała, że będzie tu
Nawet gdy kłótnie, łzy
Nawet jeśli ktoś z nich zgubi się
Zawsze on obok niej
Ona za nim wszędzie ufnie będzie szła
Nasłuchała się o strachu jego aż
Zrozumiała że są w miejscu bez powrotu
Zostawiła go choć chciała przy nim trwać
Bo pewnego dnia on za nią już nie skoczył
Może gdyby on zawahał się ale był
Blisko obok może wszystko by zlepił czas
Ale on tak się bał
Że uciekał szybciej niż sam chciał
Chciał być z nią nie zdążył bo
Nie gotowy był by otworzyć oczy
Nasłuchała się o strachu jego aż
Zrozumiała że są w miejscu bez powrotu
Zostawiła go choć chciała przy nim trwać
Bo pewnego dnia on za nią już nie skoczył
Nasłuchała się o strachu jego aż
Zrozumiała że są w miejscu bez powrotu
Zostawiła go choć chciała przy nim trwać
Bo pewnego dnia on za nią już nie skoczył
On za nią już nie skoczył
Nasłuchała się o strachu jego aż
Zrozumiała że są w miejscu bez powrotu
Zostawiła go choć chciała przy nim trwać
Bo pewnego dnia on za nią już nie skoczył
Nasłuchała się o strachu jego aż
Zrozumiała że są w miejscu bez powrotu
Zostawiła go choć chciała przy nim trwać
Bo pewnego dnia on za nią już nie skoczył
Credits
Writer(s): Piotr Siejka, Paulina Przybysz
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.