Urszulka Niekochanowska

Zafundowała sobie przytulankę, zabawkę do kochania
Słodki gałganek czułości
Ten miękki opatrunek na rany losu
Prędko odkleił się od jej serca i odpadł niczym tynk
Kładziony pośpiesznie na mroźnym wietrze
Bezwolnie jak ona
Bezbronnie jak ona
Niemownie jak tylko ona
Bezwolnie jak ona
Bezbronnie jak ona
Niemownie jak tylko ona
Odsłaniając przeraźliwy paroksyzm bólu, rozpaczy i strachu

Zafundowała sobie przytulankę, zabawkę do kochania
Słodki gałganek czułości
Świat przystanął zdumiony słysząc trzaskające drzwi
Dobrze, że mogła chociaż pozbierać manatki
Na dalszą drogę przez czyściec
W poczuciu krzywdy i winy

Zafundowała sobie przytulankę, zabawkę do kochania
Słodki gałganek czułości
Bezwolnie jak ona
Bezbronnie jak ona
Niemownie jak tylko ona
Bezwolnie jak ona
Bezbronnie jak ona
Niemownie jak tylko ona



Credits
Writer(s): Krzysztof Andrzej Myszkowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link