Po Spowiedzi

Rodzice mówili mi, że kiedyś będzie źle
Nie słuchałem
Nie wiedziałem
Mój przyjaciel mówił mi, że kiedyś będzie źle
Ja się śmiałem
Ja się śmiałem

Teraz bardziej gwiazdy znam
Mniej jasny dzień
Już kłamałem
Wciąż kłamałem

W dziupli siedzą sowa, kruk i lis
Im ufałem
Tak się bałem
Wszyscy przyszli na mój ślub, a z oczu padał deszcz
Też płakałem
Wciąż płakałem
Pamiętam złotą noc wtedy pierwszy raz o życie grałem
O jutro grałem

Ty i Ja
Ty i Ja
Ty i Ja
Musimy dalej trwać

Ty i Ja
Ty i Ja
Ty i Ja
Musimy dalej trwać

Musimy dalej trwać

Rodzice mówili mi, że kiedyś będzie źle
Nie słuchałem
Nie wiedziałem
Mój przyjaciel mówił mi, że kiedyś będzie źle
Ja się śmiałem
Ja się śmiałem

A teraz płaczę i piszę do Ciebie
Ostatni list
Tego nie wiem
Po przez las moich zbrodni
Poprzez łzy Twoich modlitw
Ja jeszcze kocham
Ja, jeszcze kocham!

Ty i Ja
Ty i Ja
Ty i Ja
Musimy dalej trwać

Ty i Ja
Ty i Ja
Ty i Ja
Musimy dalej trwać!



Credits
Writer(s): Sebastian Jerzy Riedel, Piotr Jan Kupicha, Michal Wojciech Laksa, Anita Weronika Sajnog, Marek Wojciech Sajnog
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link