Nieosiągalny - Radio Edit

Na wystawie tam za szybą, za szybą
Serca łamiesz, mówisz po co Tobie miłość?
Może właśnie ja to sprawię
Przeznaczenie pod mój adres wyśle Cię
Czekam na ten dzień,
A czasu jest coraz mnie-e-e-e-ej

Nieosiągalny egzemplarz, rozgryzłam Cię
Można podziwiać, nie można mieć
Jesteś przeciwnym biegunem, łamaczem serc
Arktycznym chłodem usypiasz mnie

Czas upływa, tracę głowę, tracę głowę
Nadal nie wiem jak to zrobić, jak Cię zdobyć
Jestem Tobie obojętna,
Ten scenariusz pełen jest smutnych scen
Stoję w miejscu wciąż,
A czasu jest coraz mnie-e-e-e-ej

Nieosiągalny egzemplarz, rozgryzłam Cię
Można podziwiać, nie można mieć
Jesteś przeciwnym biegunem, łamaczem serc
Arktycznym chłodem usypiasz mnie

To jednostronne kochanie i więcej nic
Rozumiem wszystko, tak musi być
I choć się nigdy nie dowiesz kim jestem ja
Wciąż jesteś wszystkim tym, co mam

Nieosiągalny egzemplarz, rozgryzłam Cię
Można podziwiać, nie można mieć
Jesteś przeciwnym biegunem, łamaczem serc
Arktycznym chłodem usypiasz mnie
Nieosiągalny egzemplarz, rozgryzłam Cię
Można podziwiać, nie można mieć
Jesteś przeciwnym biegunem, łamaczem serc
Arktycznym chłodem usypiasz mnie

Usypiasz mnie...



Credits
Writer(s): Marcin Pawel Piotrowski, Lukasz Blazej Mroz, Bogumil Tomasz Romanowski, Aleksandra Peczek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link