Gorączka Sobotniej Nocy

Tańcz, tańcz, tańcz, nie ściemniaj
Tańcz, tańcz, tańcz, wiesz, wiesz, jak?
Tańcz, tańcz, tańcz, to przebacz
Tańcz, tańcz, tańcz, tak trzeba!

Tańcz, tańcz, tańcz, nie ściemniaj
Tańcz, tańcz, tańcz, wiesz, wiesz, jak?
Tańcz, tańcz, tańcz, to przebacz
Tańcz, tańcz, tańcz, tak trzeba!

W tę noc ktoś leje szampana
A Dolce & Gabbana na skórze mej, aha
Oszukam dziś ciebie, choć nie wiesz, na niebie
To wypisane jest (to wypisane jest)

Kobiety piękne jak Audrey Hepburn tańczą i piją malibu z mlekiem
Dla mnie setkę, o Armadale mogę marzyć, ty, barman lej - dam i pani
Masz tu clubbing najwyższej klasy, są tu damy solo, z facetami
A to co mamy tu w tym miejscu dobrze bounce, więc nie stój!

Tańcz, tańcz, tańcz, nie ściemniaj
Tańcz, tańcz, tańcz, wiesz, wiesz, jak?
Tańcz, tańcz, tańcz, to przebacz
Tańcz, tańcz, tańcz, tak trzeba!

Tańcz, tańcz, tańcz, nie ściemniaj
Tańcz, tańcz, tańcz, wiesz, wiesz, jak?
Tańcz, tańcz, tańcz, to przebacz
Tańcz, tańcz, tańcz, tak trzeba!

Tańcz, tańcz - masz to we krwi, dobrze bounce, wódka baileys
Tańcz, tańcz - to cię kręci, tańcz - przy hitach beat i jazzy
Na tropie dziś bounce na topie, sprawdź te kluby, towarzystwo znajome
Napchane kluby towar blisko (są one!)
Jak Paris Hilton szokujące strojem!
Chętna jak wena by stworzyć projekt, niełatwo się oprzeć, kusi mini dekoltem
Na parkiecie Szalos i panna Lopez, byli na koniu drin, jest okey!
Roztańczone towarzystwa dziś tu!
W gwarze, w pisku, w dym uścisku, w noc sobotnią, taką jak ta
W noc gorącą krzyczą, "Tańcz, tańcz!"

Tańcz, tańcz, tańcz, nie ściemniaj
Tańcz, tańcz, tańcz, wiesz, wiesz, jak?
Tańcz, tańcz, tańcz, to przebacz
Tańcz, tańcz, tańcz, tak trzeba!

Tańcz, tańcz, tańcz, nie ściemniaj
Tańcz, tańcz, tańcz, wiesz, wiesz, jak?
Tańcz, tańcz, tańcz, to przebacz
Tańcz, tańcz, tańcz, tak trzeba!

Nieważne kto, nieważne jak, byle by tylko w stanie tym trwać
I kiedy przyjdzie kolejny dzień, ja już na wieczór nakręcam się!
Bo dziś w tym klubie roznegliżowane ciała
Napalone na bounce jak How High
To gorączka sobotniej nocy, bit tętni, ochota i chęci, nie bądź spięty
Tekla, browary - to granat bez zawleczki
Ziom dziś ochotę ma pić wódkę jak Jelcyn
Tańczą te kluby niemal jak Cob's Crazy, emanując seksem - to cię kręci!

Tańcz, tańcz, tańcz, nie ściemniaj
Tańcz, tańcz, tańcz, wiesz, wiesz, jak?
Tańcz, tańcz, tańcz, to przebacz
Tańcz, tańcz, tańcz, tak trzeba!

Tańcz, tańcz, tańcz, nie ściemniaj
Tańcz, tańcz, tańcz, wiesz, wiesz, jak?
Tańcz, tańcz, tańcz, to przebacz
Tańcz, tańcz, tańcz, tak trzeba!

Tańcz, tańcz, tańcz (i nie ściemniaj)
Tańcz, tańcz, tańcz
Tańcz, tańcz, tańcz (to przebacz)
Tańcz, tańcz, tańcz

Tańcz, tańcz, tańcz (i nie ściemniaj)
Tańcz, tańcz, tańcz
Tańcz, tańcz, tańcz

Tańcz, tańcz, tańcz, nie ściemniaj
Tańcz, tańcz, tańcz, wiesz, wiesz, jak?
Tańcz, tańcz, tańcz, to przebacz
Tańcz, tańcz, tańcz, tak trzeba!

Tańcz, tańcz, tańcz, nie ściemniaj
Tańcz, tańcz, tańcz, wiesz, wiesz, jak?
Tańcz, tańcz, tańcz, to przebacz
Tańcz, tańcz, tańcz, tak trzeba!



Credits
Writer(s): Tomasz Kucharski, Mohamed Kanzallah, Edyta Przytulska, Erman Anna Kandeger
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link