Żałuję każdego dnia bez Ciebie

Biegnący stale
Stworzony, by wyznaczać cel
Twarzą przy ziemi
Szukałem najdziwniejszych mejsc
Myłem ją wodą
Cenniejszą od największych prawd

Szedłem po śladach
Nie czując, że prawdy te znam
Cieszyłem się niczym
I pchałem na oślep swój czas
Za każdym razem liczyłem
Że stanie się cud

Żałuję każdego dnia
W którym żyłem bez Ciebie
Podróżowałem
Księżyce i słońca bez Ciebie
Żałuję każdego dnia
W którym żyłem bez Ciebie
Sam...

Leżysz tu naga
I nie wiem czy dotykać Cię
Nic nie chce wracać
I nieodwracalny wód bieg
Chciałbym się napić
Rękoma ostatni już raz

Żałuję każdego dnia
W którym żyłem bez Ciebie
Żałuję każdego dnia
W którym żyłem bez Ciebie
Podróżowałem
Księżyce i słońca bez Ciebie
Żałuję każdego dnia
W którym żyłem bez Ciebie
Żałuję każdego dnia
W którym żyłem bez Ciebie
Podróżowałem
Księżyce i słońca bez Ciebie
Żałuję każdego dnia
W którym żyłem bez Ciebie
Sam...



Credits
Writer(s): Janusz Radek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link