Będę Kawalerem

Robić mi sie nie chce
No bo nie ma po co
Lubię pospać za dnia, pobawić się nocą
I choć mówią leniu może to i prawda
Lecz szaleje za mną każda młoda panna
Będę Kawalerem aż do końca świata
Nie zostanę księdzem, jakby chciał mój tata
Będę Kawalerem to mi się opłaca
Żeby ciemną nocą dziewczyny obracać
Będę Kawalerem aż do końca świata
Nie zostanę księdzem, jakby chciał mój tata
Będę Kawalerem, to mi się opłaca
Żeby ciemną nocą dziewczyny obracać
Mężem nie zostanę choć nie jedna chciała
Do ołtarza siłą ciągnąć próbowała
Bo nie w moim stylu dziewczynie obiecać
Kiedy za pięć minut inna mnie nakręca
Będę Kawalerem aż do końca świata
Nie zostanę księdzem jakby chciał mój tata
Będę Kawalerem to mi się opłaca
Żeby ciemną nocą dziewczyny obracać
Będę Kawalerem aż do końca świata
Nie zostanę księdzem jakby chciał mój tata
Będę Kawalerem to mi się opłaca
Żeby ciemną nocą dziewczyny obracać
Będę Kawalerem aż do końca świata
Nie zostanę księdzem jakby chciał mój tata
Będę Kawalerem to mi się opłaca
Żeby ciemną nocą dziewczyny obracać
Będę Kawalerem aż do końca świata
Nie zostanę księdzem jakby chciał mój tata
Będę Kawalerem to mi się opłaca
Żeby ciemną nocą dziewczyny obracać



Credits
Writer(s): Marek Biedrzycki
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link