Właściwy Kurs

Każdy z nas w życiu jakiś kurs obrał
I na pokład swój załogę dobrał
Aura dobra sprzyjała płynącym
Lecz wszystko co dobre kiedyś się kończy
Każdy z nas w życiu jakiś kurs obrał
I na pokład swój załogę dobrał
Aura dobra sprzyjała płynącym
Lecz wszystko co dobre kiedyś się kończy

Ciepły wiosenny dzień twarze rozpromienione
Zajawka kipi gęste bawią się jak gamonie
I to bezinteresownie dosłownie
I to na spontanie efektownie
Chwilo trwaj, trwaj, trwaj chwilo
Wszystko z siebie daj, by cie nic nie zabiło
Jest naj, naj, baj, baj bilon
Żegnaj tutaj ino przyjaciele żyją
Bawią, nie gniją korzystają z życia
Nagle ijo-ijo kierunek do kicia
Co było, nie zniknie, nie przeminie z wiatrem
Zakotwiczyło w sercu stało się teatrem
Teatrem wspomnień, których nie da się zapomnieć
Musiałbyś pustkę w sobie straszną mieć
No sam powiedz, dlaczego gdy jest dobrze szybko przychodzi
Dobra koniec

Już sam nie wiem jak to ma być
Bez was nie mogę, a z wami nie umiem żyć
(I co) niby mam teraz zrobić?
Już sam nie wiem jak to ma być
Wszystko się kiedyś zaczyna i kończy (bwoy)

Każdy z nas w życiu jakiś kurs obrał
I na pokład swój załogę dobrał

Każdy z nas w życiu jakiś kurs obrał
I na pokład swój załogę dobrał
Aura dobra sprzyjała płynącym
Lecz wszystko co dobre kiedyś się kończy
Każdy z nas w życiu jakiś kurs obrał
I na pokład swój załogę dobrał
Aura dobra sprzyjała płynącym
Lecz wszystko co dobre kiedyś się kończy

Obrali ten sam kurs, życia marynarze
Grał im ten sam puls, muzyka szła w parze
Pełen luz, łeb pełen marzeń
Szkoda że teraz kurs nie ten sam już
Pełno wydarzeń, ludzie mieli bura
Jak mogła tak połączyć nas kultura
Hip Hop kultura, nie flota, czy fura
Nie młota czy gbura (bura-bura szef podwóra)
Ile to już było ekip?
Ile to już minęło lat?
Wiesz że tego nie bada sanepid bo dawno byś odpadł
Jak masz burzyć, to nie pij
Schizować, to nie pal
Nie potrzebne Ci używki, by być szybki jak gepard
Twardy jak metal, spójrz w moje oczy
Nikt nie przypuszczał że to sie tak potoczy
Każdy by chciał czasem żeby było inaczej
Cofnąć się w czasie pozmieniać bo teraz w duszy płacze
W duszy płacze
W duszy płacze
W duszy płacze

Już sam nie wiem jak to ma być
Bez was nie mogę, a z wami nie umiem żyć
(I co) niby mam teraz zrobić
Już sam nie wiem jak to ma być
Wszystko się kiedyś zaczyna i kończy
Już sam nie wiem jak to ma być
Bez was nie mogę, a z wami nie umiem żyć
(I co) niby mam teraz zrobić
Już sam nie wiem jak to ma być
Wszystko się kiedyś zaczyna i kończy

Każdy z nas w życiu jakiś kurs obrał
Aura dobra sprzyjała płynącym
Kiedyś się kończy

Chciałbyś nie raz cofnąć się wstecz
By cały kwas poszedł stąd precz
W życiu byś zmienił nie jedno, czy aby na pewno?
Chciałbyś nie raz cofnąć się wstecz
By cały kwas poszedł stąd precz
W życiu byś zmienił nie jedno, czy aby na pewno?

Czy aby na pewno?
Czy aby na pewno?
Ale czy aby na pewno?
Ale czy aby na pewno?

Chciałbyś nie raz cofnąć się wstecz
By cały kwas poszedł stąd precz
W życiu byś zmienił nie jedno, czy aby na pewno?
Chciałbyś nie raz cofnąć się wstecz
By cały kwas poszedł stąd precz
W życiu byś zmienił nie jedno, czy aby na pewno?

Czy aby na pewno?
Czy aby na pewno?
Czy aby na pewno?
Czy aby na pewno?



Credits
Writer(s): Tomasz Grzegorz Iwanca
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link