Cokolwiek By Nie Mówili
My mamy dar z nieba cokolwiek by nie mówili
Gramy w to jak trzeba, choć byśmy się upili
Plany, cele, marzenia i będziemy w nie wierzyli
Znamy swą wartość i w siebie nie zwątpimy
Przez jednych spisani na straty
Inni słodzą, że jak żywe brylanty
BC, a poza tym mam wyjebane na to, moje zawsze będzie cacy
Bo znam swoją wartość, (Aha) u mnie nigdy nie znajdziesz atrapy
Nie chce mijać się z prawdą, takie właśnie są te rapy
Daj szacunek tym rapom,
Teraz słyszysz klasyk, nieważne co ci powiem znachor
To obraz jasny, nie wykręcony jak Picasso
Za mną pare lat praktyk jak trzeba tak gram to
Nawet jak najebany, to zawsze trzymam fason
Bez cenzury raport z pierwszej ręki o nas
Bierzesz to na czysto albo błądzisz w farmazonach
Nie spróbujesz tego, to się o tym nie przekonasz
Prawda leży an ulicy nie w sieci na jakichś forach
Leszcze dostają kurwicy szczekają zamknięci w domach
Do odbiorców prawdziwych na koncertach, dozoba
My mamy dar z nieba cokolwiek by nie mówili
Gramy w to jak trzeba, choć byśmy się upili
Plany, cele, marzenia i będziemy w nie wierzyli
Znamy swą wartość i w siebie nie zwątpimy
Cokolwiek by nie mówili sam najlepiej wiem kim jestem
Co i jak mam robić i gdzie jest moje miejsce
Nie chcesz chodzić chce z sensem, idź za zwycięstwem
Ero urodził się by działać tak jak sensej
Panna puszcza plotki, że mój chuj jest słodki
Typ, że mam mistrzowski styl i kozackie zwrotki
Z tym się może i zgodze lecz co mnie wkurwia
Gdy oczernia mnie ten co się z choinki urwał
Zrobił niewiele lub nic, typowy telewidz
Ero 96 dla ulic hc nie populizm
Już byli tacy, co jakieś intrygi knuli
Lecz przepadli gdzieś, dopadło ich stado pitbulli
Robimy non stop to co kochamy i bedzie o tym głośno
Stąd do Jokohamy, sramy na opinie tych, z klapkami na oczach
Czytaj jak wyżej jutro tam - dzisiaj na blokach
My mamy dar z nieba cokolwiek by nie mówili
Gramy w to jak trzeba, choć byśmy się upili
Plany, cele, marzenia i będziemy w nie wierzyli
Znamy swą wartość i w siebie nie zwątpimy
Gdzieś ktoś coś powiedział, w domyśle o nas
Bo na jego bloki dotarł bez cenzury rezonans
To jego szkoła famy i bzdury i ploty, skończ z tym
Obchodzą mnie tyle co śnieg zeszłoroczny
Sam najlepiej wiem, co mam sądzić
Gdzieś poglądy wsadź sobie koleżki
Który jak ślepiec błądzi, zawsze
Prawda jedna i klarowna
Jak to,że nasza jazda jest prawdziwa
I że kłamstwa nie usłyszysz od nas
Puszczam melę... pierdolę typa
Co miele ozorem bo chce być na szczytach
A jest na dole, w kwesti rapu
On z baru wypadł, zaczyna przedszkole
Kiedy każdy z nas jest profesorem
Waż słowa tak jak ja w pounchline'ach
I choćbyś nie wiem jak przycukrował
Nie spoczne na laurach
A kto chce skandal tani
Niech szuka w operach mydlanych
Cokolwiek by nie mówili, jak trzeba gramy
My mamy dar z nieba cokolwiek by nie mówili
Gramy w to jak trzeba, choć byśmy się upili
Plany, cele, marzenia i będziemy w nie wierzyli
Znamy swą wartość i w siebie nie zwątpimy
Gramy w to jak trzeba, choć byśmy się upili
Plany, cele, marzenia i będziemy w nie wierzyli
Znamy swą wartość i w siebie nie zwątpimy
Przez jednych spisani na straty
Inni słodzą, że jak żywe brylanty
BC, a poza tym mam wyjebane na to, moje zawsze będzie cacy
Bo znam swoją wartość, (Aha) u mnie nigdy nie znajdziesz atrapy
Nie chce mijać się z prawdą, takie właśnie są te rapy
Daj szacunek tym rapom,
Teraz słyszysz klasyk, nieważne co ci powiem znachor
To obraz jasny, nie wykręcony jak Picasso
Za mną pare lat praktyk jak trzeba tak gram to
Nawet jak najebany, to zawsze trzymam fason
Bez cenzury raport z pierwszej ręki o nas
Bierzesz to na czysto albo błądzisz w farmazonach
Nie spróbujesz tego, to się o tym nie przekonasz
Prawda leży an ulicy nie w sieci na jakichś forach
Leszcze dostają kurwicy szczekają zamknięci w domach
Do odbiorców prawdziwych na koncertach, dozoba
My mamy dar z nieba cokolwiek by nie mówili
Gramy w to jak trzeba, choć byśmy się upili
Plany, cele, marzenia i będziemy w nie wierzyli
Znamy swą wartość i w siebie nie zwątpimy
Cokolwiek by nie mówili sam najlepiej wiem kim jestem
Co i jak mam robić i gdzie jest moje miejsce
Nie chcesz chodzić chce z sensem, idź za zwycięstwem
Ero urodził się by działać tak jak sensej
Panna puszcza plotki, że mój chuj jest słodki
Typ, że mam mistrzowski styl i kozackie zwrotki
Z tym się może i zgodze lecz co mnie wkurwia
Gdy oczernia mnie ten co się z choinki urwał
Zrobił niewiele lub nic, typowy telewidz
Ero 96 dla ulic hc nie populizm
Już byli tacy, co jakieś intrygi knuli
Lecz przepadli gdzieś, dopadło ich stado pitbulli
Robimy non stop to co kochamy i bedzie o tym głośno
Stąd do Jokohamy, sramy na opinie tych, z klapkami na oczach
Czytaj jak wyżej jutro tam - dzisiaj na blokach
My mamy dar z nieba cokolwiek by nie mówili
Gramy w to jak trzeba, choć byśmy się upili
Plany, cele, marzenia i będziemy w nie wierzyli
Znamy swą wartość i w siebie nie zwątpimy
Gdzieś ktoś coś powiedział, w domyśle o nas
Bo na jego bloki dotarł bez cenzury rezonans
To jego szkoła famy i bzdury i ploty, skończ z tym
Obchodzą mnie tyle co śnieg zeszłoroczny
Sam najlepiej wiem, co mam sądzić
Gdzieś poglądy wsadź sobie koleżki
Który jak ślepiec błądzi, zawsze
Prawda jedna i klarowna
Jak to,że nasza jazda jest prawdziwa
I że kłamstwa nie usłyszysz od nas
Puszczam melę... pierdolę typa
Co miele ozorem bo chce być na szczytach
A jest na dole, w kwesti rapu
On z baru wypadł, zaczyna przedszkole
Kiedy każdy z nas jest profesorem
Waż słowa tak jak ja w pounchline'ach
I choćbyś nie wiem jak przycukrował
Nie spoczne na laurach
A kto chce skandal tani
Niech szuka w operach mydlanych
Cokolwiek by nie mówili, jak trzeba gramy
My mamy dar z nieba cokolwiek by nie mówili
Gramy w to jak trzeba, choć byśmy się upili
Plany, cele, marzenia i będziemy w nie wierzyli
Znamy swą wartość i w siebie nie zwątpimy
Credits
Writer(s): Przemyslaw Gzowski, Pawel Bartnik, Michal Gabriel Czajkowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.