Samotność

Siedzę znów sam
W pustym pokoju życia
Tylko wieje deszcz
Szarych kolorów rozmycia
Ani żywej duszy
Ani martwego spojrzenia
Tylko blade ściany
Bez zrozumienia
Niema miłości
Nienawiści wokół
Wszystko zanika dziś
W ciemności pokoju
Nie chciałem tego
Ale mimo wszystko
Wolę samotność
Niż fałszywą bliskość

Moja samotność
Jesteś zawsze ze mną
Nawet pośród tłumu
Czuję Twą obecność
My smutne dzieci
Już tak chyba mamy
Że po prostu czasem
W życie gramy sami
Moja samotność
Jesteś zawsze ze mną
Nawet pośród tłumu
Czuję Twą obecność
My smutne dzieci
Już tak chyba mamy
Że po prostu czasem
W życie gramy sami

Mozaika życia
Pochłania już bez reszty
A bez namiętne twarze
Szarią nas jak sępy
Gdyby tylko mogli
Kradli by marzenia
Dlatego chcę odpłynąć
W rejs bez cienia
Nie wiem ile jeszcze
Wytrzymam na tym świecie
Czuję wielką pustkę
Która kwitnie we mnie
Mam jedną prośbę
Zanim zniknę stąd
Pozwólcie myślą biec
Na nieznany ląd

Moja samotność
Jesteś zawsze ze mną
Nawet pośród tłumu
Czuję Twą obecność
My smutne dzieci
Już tak chyba mamy
Że po prostu czasem
W życie gramy sami



Credits
Writer(s): Robert Maczynski, Marek Jablonski, Mateusz Dudek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link