Moja Wolnosc
Kiedy bylem sam wsrod bieli pustych scian
Pomyslalem o tobie, i o naszych snach
O muzyce nocy i niebieskich cial
O nie kiedy jestem sam
Minal chyba rok, jeden dzien lub dwa
Wciaz wyswietlam na nowo obraz dawnych dni
Deszcz uderza miarowo i pomaga mi w tym
Wymyslilas sobie calkiem dzika rzecz
Dzikie nowe zycie, nowa zycia tresc
Ale kazda zmiana moze zniszczyc cos
Ja nie wroce juz choc minela zlosc
Jestem pewien ze, do milosci klucz
Zgubilismy gdzies po drodze i na zawsze juz
To dlaczego wciaz przesladujesz mnie
Ja nie jestem wolny, a tak bardzo chce
Nie chce wolnosci bez ciebie
Nie chce wolnosci bez ciebie
Nie chce wolnosci bez ciebie
Nie, juz nie
Ty wiesz, bylas sensem moich dni
Ktorych szukam dzis, ale ciebie nie ma w nich
Gdzies tam rozesmiana twoja twarz
Dziecka twarz, ktore grasz, jakbys chciala cofnac czas
Nie, my nie mielismy szans
Nierealnosc naszych uczuc rozdzielila nas
Wybacz, jesli zawiodlem cie
Ale bylem tylko pionkiem w twojej grze
Nie moglas nigdy zrozumiec mnie
Bo przeciez kazde z nas snilo wlasny sen
Pamietasz gdy siegalismy gwiazd
Ale ty chcialas wiecej niz ja moglem dac
Kiedy jestem sam wsrod bieli pustych scian
Wciaz mysle o tobie i o naszych dniach
Ja wiem umknelo nam cos
Czego nazwac nie potrafie, milosc ukradl ktos
Nie chce wolnosci juz nie }
Nie chce wolnosci juz nie } x4
Nie chce wolnosci bez ciebie
Pomyslalem o tobie, i o naszych snach
O muzyce nocy i niebieskich cial
O nie kiedy jestem sam
Minal chyba rok, jeden dzien lub dwa
Wciaz wyswietlam na nowo obraz dawnych dni
Deszcz uderza miarowo i pomaga mi w tym
Wymyslilas sobie calkiem dzika rzecz
Dzikie nowe zycie, nowa zycia tresc
Ale kazda zmiana moze zniszczyc cos
Ja nie wroce juz choc minela zlosc
Jestem pewien ze, do milosci klucz
Zgubilismy gdzies po drodze i na zawsze juz
To dlaczego wciaz przesladujesz mnie
Ja nie jestem wolny, a tak bardzo chce
Nie chce wolnosci bez ciebie
Nie chce wolnosci bez ciebie
Nie chce wolnosci bez ciebie
Nie, juz nie
Ty wiesz, bylas sensem moich dni
Ktorych szukam dzis, ale ciebie nie ma w nich
Gdzies tam rozesmiana twoja twarz
Dziecka twarz, ktore grasz, jakbys chciala cofnac czas
Nie, my nie mielismy szans
Nierealnosc naszych uczuc rozdzielila nas
Wybacz, jesli zawiodlem cie
Ale bylem tylko pionkiem w twojej grze
Nie moglas nigdy zrozumiec mnie
Bo przeciez kazde z nas snilo wlasny sen
Pamietasz gdy siegalismy gwiazd
Ale ty chcialas wiecej niz ja moglem dac
Kiedy jestem sam wsrod bieli pustych scian
Wciaz mysle o tobie i o naszych dniach
Ja wiem umknelo nam cos
Czego nazwac nie potrafie, milosc ukradl ktos
Nie chce wolnosci juz nie }
Nie chce wolnosci juz nie } x4
Nie chce wolnosci bez ciebie
Credits
Writer(s): Marek Koscikiewicz, Nazar, Szymon Wysocki
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.