Raz Cię kocha raz nie (Radio Edit)
Bo z kobietą tak już jest,
a ona nie docenia Cię,
jej humory męczą Cię,
i cała oddaje się
Bo z kobietą tak już jest, raz Cię kocha raz nie
mocno starasz się a ona nie docenia cię
jej humory męczą Cię a gdy wstaje dzień
przeprasza Cię i cała oddaje się
I znowu z rana kłótnia ta sama
Czy to noc czy dzień, nie zrozumiesz jej
Po ciężkim dniu jej gadaniem znudzony
Mówisz do niej, ja nie chce takiej żony
Bo z kobietą tak już jest, raz Cię kocha raz nie
mocno starasz się, a ona nie docenia cię
jej humory męczą Cię, a gdy wstaje dzień
przeprasza Cię i cała oddaje się
Bo z kobietą tak już jest, raz Cię kocha raz nie
mocno starasz się, a ona nie docenia cię
jej humory męczą Cię, a gdy wstaje dzień
przeprasza Cię i cała oddaje się
Znów jest sobota na imprezę iść chce
I mam zakaz z kolegami nie chce puścić mnie
Weź daj mi spokój ja chce mieć luz
Pakuj swe rzeczy i nie wracaj już
Bo z kobietą tak już jest, raz Cię kocha raz nie
mocno starasz się, a ona nie docenia cię
jej humory męczą Cię, a gdy wstaje dzień
przeprasza Cię i cała oddaje się
Bo z kobietą tak już jest, raz Cię kocha raz nie
mocno starasz się, a ona nie docenia cię
jej humory męczą Cię, a gdy wstaje dzień
przeprasza Cię i cała oddaje się
i cała oddaje się.
a ona nie docenia Cię,
jej humory męczą Cię,
i cała oddaje się
Bo z kobietą tak już jest, raz Cię kocha raz nie
mocno starasz się a ona nie docenia cię
jej humory męczą Cię a gdy wstaje dzień
przeprasza Cię i cała oddaje się
I znowu z rana kłótnia ta sama
Czy to noc czy dzień, nie zrozumiesz jej
Po ciężkim dniu jej gadaniem znudzony
Mówisz do niej, ja nie chce takiej żony
Bo z kobietą tak już jest, raz Cię kocha raz nie
mocno starasz się, a ona nie docenia cię
jej humory męczą Cię, a gdy wstaje dzień
przeprasza Cię i cała oddaje się
Bo z kobietą tak już jest, raz Cię kocha raz nie
mocno starasz się, a ona nie docenia cię
jej humory męczą Cię, a gdy wstaje dzień
przeprasza Cię i cała oddaje się
Znów jest sobota na imprezę iść chce
I mam zakaz z kolegami nie chce puścić mnie
Weź daj mi spokój ja chce mieć luz
Pakuj swe rzeczy i nie wracaj już
Bo z kobietą tak już jest, raz Cię kocha raz nie
mocno starasz się, a ona nie docenia cię
jej humory męczą Cię, a gdy wstaje dzień
przeprasza Cię i cała oddaje się
Bo z kobietą tak już jest, raz Cię kocha raz nie
mocno starasz się, a ona nie docenia cię
jej humory męczą Cię, a gdy wstaje dzień
przeprasza Cię i cała oddaje się
i cała oddaje się.
Credits
Writer(s): Damian Krzysztof Chlebowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.