Spadam (Live)

Spadam
Powoli spadam
W korytarze świateł
W pomruki znaczeń

Spadam
Jakby nie było
Całego świata
By nie było nawet mnie
Nawet mnie
Nawet mnie
Nawet mnie

Spadam
Pomiędzy zdania
W niedorzeczności
Bez wahania

Spadam
Chroni mnie wiara
Niech będzie chwała Bogu
A w mojej duszy spokój
Spokój...
Spokój...
Spokój...

Spadam
Co się wyprawia?
Cały w spadaniu
I cały ze światła

Spadam
Jaka zabawa
Jaki tu spokój
Równowaga

Spadam
Nie czuję ciała
I tylko błagam
O łaskę trwania, jeszcze

Spadam
Zostaniesz sama
A może to mój chory sen?
A może śmierć?

A może, nie ma
Nie, nie ma
Może nie ma mnie
Nie, nie, nie, nie, nie
Sen
A może śmierć
A może nie ma
Nie, nie ma
Może nie ma mnie
Sen
Śmierć
A może nie ma, nie, nie ma, nie
Może nie ma mnie
Nie, nie, nie



Credits
Writer(s): Kobza Marcin Jerzy, Matuszak Rafał Wojciech Stasiak Tomasz Andrzej, Rogucki Piotr, Witczak Dominik Paweł
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link