Czerniaków

Płakałem wczoraj raz
A dziś już dwa razy
Nigdy nie było dobrze
Między Nami, a gapami
Jak na imię mam
Żadna z nich mnie nie zapyta
Gapie Soldaty wołają mnie polski
Bandyta

Czekałem na Ciebie
Czerwona zarazo
Byś była zbawieniem witanym z odrazą
Czerwonych z nami nie ma
A jest za to Czerwonka
Hej że, hej że ha
Moja ostatnia wieczornica
Chociaż lewi jesteście
Na prawym brzegu rzeki kucnęliście

Druzja
Skurwysyny, nie przyszliście



Credits
Writer(s): Rafal Sebastian Borycki, Michal Jastrzebski, Mariusz Denst, Jakub Pokorski, Maciej Dzierzanowski, Hubert Marcin Dobaczewski, Filip Jacek Rozanski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link