Chciałbym (2017)

Chciałbym mieć taką sieć
By w nią wpleść życia treść
By nią kraść księżycowe światło
Albo róż rannych zórz
Taką sieć chciałbym mieć
By w nią wpaść i nie wypaść łatwo

Chciałbym trwać żeby znać
Zapach łąk czułość rąk
W ustach mieć kosmyk Twoich włosów
Dłonie spleść, oczy wznieść
Zapaść hen w piękny sen
Pośród traw i rozkwitłych wrzosów

Być w siódmym niebie
Czuwać kiedy licho śpi
Nucić dla Ciebie
Pisać pieśni jak K.I

Chciałbym dać Ci jasne sny
Ranne mgły, wonne bzy
Nocne ćmy ptaki i zwierzęta
Letni sad, świat bez wad
Stary płot, ptasi lot
Wszystko co pamięć zapamięta

W pustych drzwiach staje Bach
Strząsa szron, daje ton
Gra nam pieśń na sopelkach lodu
Pragnąłbym znaleźć rym
Śpiewać z nim słońca hymn
Sławić cud porannego chłodu

Wzrok mieć spokojny
Liczyć tylko dobre dni
Wyrzec się wojny
Śpiewać pieśni jak K.I

Chciałbym mieć taką sieć
Schwytać w nią nudę złą
Blaskiem ją rozpromienić w jasność
Potem nieść dobrą wieść
Zmienić lęk w piękny dźwięk
Taką sieć chciałbym mieć na własność

Mógłbym też jeśli chcesz
W strofach skryć życia nić
Wtedy już zawsze będziesz ze mną
Może świat za sto lat
Będzie trwał tak bym chciał
Złowić go w moją sieć tajemną

By każda wiosna
Niosła same jasne dni
Ty nam błogosław
Wiecznym piórem swym K.I



Credits
Writer(s): Piotr Andrzej Rubik, Roman Kolakowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link