Na Smyczy
Wychodzę dziś z klatki całkiem bez słów
Kolejne wcielenie rzucam do stóp
Nie drążę, nie pytam i tak wszystko wiem
Nienasycona hamuję się
I wy-wystwiam cie, wysta-wystwiam cię
Na próbę wystwiam cię
Uśpiłam swój rozum, schowałam na dnie
W przestszeni bez ciebie i mnie
Uśpiłam swój rozum, schowałam na dnie
W przestszeni bez ciebie i mnie
Ooo, oooo, schowałam na dnie
Ooo, oooo, bez ciebie i mnie
Ooo, oooo, schowałam na dnie
Ooo, oooo, bez ciebie i mnie
Po kruchym lodzie biegnę co tchu
Zrzucam obrożę, wyrywam ze snu
Nic nie jest pewne, stoję u bram
Swoje demony na smyczy mam
I wy-wystwiam cie, wysta-wystwiam cię
Na próbe wystwiam cię
Uśpiłam swój rozum, schowałam na dnie
W przestszeni bez ciebie i mnie
Uśpiłam swój rozum, schowałam na dnie
W przestszeni bez ciebie i mnie
Ooo, oooo, schowałam na dnie
Ooo, oooo, bez ciebie i mnie
Ooo, oooo, schowałam na dnie
Ooo, oooo, bez ciebie i mnie
Wychodzę dziś z klatki całkiem bez słów
Kolejne wcielenie rzucam do stóp
Nie drążę, nie pytam, i tak wszystko wiem
Nienasycona hamuję się
Uśpiłam swój rozum, schowałam na dnie
W przestszeni bez ciebie i mnie
Uśpiłam swój rozum, schowałam na dnie
W przestszeni bez ciebie i mnie
Kolejne wcielenie rzucam do stóp
Nie drążę, nie pytam i tak wszystko wiem
Nienasycona hamuję się
I wy-wystwiam cie, wysta-wystwiam cię
Na próbę wystwiam cię
Uśpiłam swój rozum, schowałam na dnie
W przestszeni bez ciebie i mnie
Uśpiłam swój rozum, schowałam na dnie
W przestszeni bez ciebie i mnie
Ooo, oooo, schowałam na dnie
Ooo, oooo, bez ciebie i mnie
Ooo, oooo, schowałam na dnie
Ooo, oooo, bez ciebie i mnie
Po kruchym lodzie biegnę co tchu
Zrzucam obrożę, wyrywam ze snu
Nic nie jest pewne, stoję u bram
Swoje demony na smyczy mam
I wy-wystwiam cie, wysta-wystwiam cię
Na próbe wystwiam cię
Uśpiłam swój rozum, schowałam na dnie
W przestszeni bez ciebie i mnie
Uśpiłam swój rozum, schowałam na dnie
W przestszeni bez ciebie i mnie
Ooo, oooo, schowałam na dnie
Ooo, oooo, bez ciebie i mnie
Ooo, oooo, schowałam na dnie
Ooo, oooo, bez ciebie i mnie
Wychodzę dziś z klatki całkiem bez słów
Kolejne wcielenie rzucam do stóp
Nie drążę, nie pytam, i tak wszystko wiem
Nienasycona hamuję się
Uśpiłam swój rozum, schowałam na dnie
W przestszeni bez ciebie i mnie
Uśpiłam swój rozum, schowałam na dnie
W przestszeni bez ciebie i mnie
Credits
Writer(s): Malgorzata Uscilowska, Piotr Siejka
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.