Nostalgia
Kiedy wieczór zmienia się w świt, coś dobija się do mych drzwi
Nostalgia
Kiedy luty zmienia się w lipiec, nie dam rady się przed nią kryć.
Wiem, wiem
Nostalgia
W sierpniu wnętrze auta jak piekło, w głowie ciągle lat mam dwadzieścia
Chociaż jestem już przed trzydziestką, ciągle zbawić chcę cały wszechświat
Gdy się pierwszy raz czułem męsko zapragnąłem nigdy już nie spać
Bo to strata czasu
Białe wino kupione w Tesco, pierwsze miejsce na jakichś testach
Ulicami niosłem się lekko, krzyki Krakowskiego Przedmieścia
Uciekałem przed Strażą Miejską i nie bałem się, bowiem ten strach
To strata czasu
Miałem parę dziewczyn na ulicy Koziej
Czasem idzie dosyć gładko, czasem idzie gorzej
Gdy młodzieńcza zazdrość staje mi na drodze
"Jak ona podoba ci się no to idź się ożeń"
To był chyba rok 2009
Może jednak później, tak do końca nie wiem
Nie wiem skąd ten smutek, znów mnie dopadł czerwiec
Ja na słońcu blednę, chowam się na mieście
Kiedy wieczór zmienia się w świt, coś dobija się do mych drzwi
Kiedy luty zmienia się w lipiec, nie dam rady się przed nią kryć.
Wiem, wiem
Nostalgia
W dzień odsypiam nocne zabawy, szczerze mówiąc wciąż mam ten nawyk
Zapraszałem ją do mieszkania, kątem oka widzę jej stanik
A rok później mamy się za nic, na wieszaku ciągle jej szalik
Co za strata czasu...
Ciągle czekam aż wpłynie pensja, którą wydam pewnie na bzdurę
Ziomek mi powiedział, że mam potencjał, który najprawdopodobniej zmarnuje
Nie potrafię dokończyć "Mięsa", to pisanie chyba mi nie w smak
Co za strata czasu...
Przeminęły lata, ja z tym samym składem
Chociaż trochę z nas wychodzą małe chamy latem
Półtora dekady temu miałem "Damy Radę"
Na CD. Dzisiaj lecę takim samym śladem
Teraz każda małe wada nagrywana w HD
Bogu dzięki nasze gafy przeminęły z wiatrem
Dzisiaj zawsze się uśmiecham, gdy na błędy patrzę
Z perspektywy czasu wszystkie raczej niezbyt ważne
Bistro, Wisła, czysta, disco
Miałem pisać, dziś nie wyszło
Bistro, Wisła, czysta, disco
Moja bliska przyszłość
Bistro, Wisła, czysta, disco
Miałem pisać, dziś nie wyszło
Bistro, Wisła, czysta, disco
Wszędzie, wszyscy, wszystko
Nostalgia
Kiedy luty zmienia się w lipiec, nie dam rady się przed nią kryć.
Wiem, wiem
Nostalgia
W sierpniu wnętrze auta jak piekło, w głowie ciągle lat mam dwadzieścia
Chociaż jestem już przed trzydziestką, ciągle zbawić chcę cały wszechświat
Gdy się pierwszy raz czułem męsko zapragnąłem nigdy już nie spać
Bo to strata czasu
Białe wino kupione w Tesco, pierwsze miejsce na jakichś testach
Ulicami niosłem się lekko, krzyki Krakowskiego Przedmieścia
Uciekałem przed Strażą Miejską i nie bałem się, bowiem ten strach
To strata czasu
Miałem parę dziewczyn na ulicy Koziej
Czasem idzie dosyć gładko, czasem idzie gorzej
Gdy młodzieńcza zazdrość staje mi na drodze
"Jak ona podoba ci się no to idź się ożeń"
To był chyba rok 2009
Może jednak później, tak do końca nie wiem
Nie wiem skąd ten smutek, znów mnie dopadł czerwiec
Ja na słońcu blednę, chowam się na mieście
Kiedy wieczór zmienia się w świt, coś dobija się do mych drzwi
Kiedy luty zmienia się w lipiec, nie dam rady się przed nią kryć.
Wiem, wiem
Nostalgia
W dzień odsypiam nocne zabawy, szczerze mówiąc wciąż mam ten nawyk
Zapraszałem ją do mieszkania, kątem oka widzę jej stanik
A rok później mamy się za nic, na wieszaku ciągle jej szalik
Co za strata czasu...
Ciągle czekam aż wpłynie pensja, którą wydam pewnie na bzdurę
Ziomek mi powiedział, że mam potencjał, który najprawdopodobniej zmarnuje
Nie potrafię dokończyć "Mięsa", to pisanie chyba mi nie w smak
Co za strata czasu...
Przeminęły lata, ja z tym samym składem
Chociaż trochę z nas wychodzą małe chamy latem
Półtora dekady temu miałem "Damy Radę"
Na CD. Dzisiaj lecę takim samym śladem
Teraz każda małe wada nagrywana w HD
Bogu dzięki nasze gafy przeminęły z wiatrem
Dzisiaj zawsze się uśmiecham, gdy na błędy patrzę
Z perspektywy czasu wszystkie raczej niezbyt ważne
Bistro, Wisła, czysta, disco
Miałem pisać, dziś nie wyszło
Bistro, Wisła, czysta, disco
Moja bliska przyszłość
Bistro, Wisła, czysta, disco
Miałem pisać, dziś nie wyszło
Bistro, Wisła, czysta, disco
Wszędzie, wszyscy, wszystko
Credits
Writer(s): Filip Szczesniak, Maciej Ruszecki
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.